Nic Newell, Dan Cross, Paul Cowcher, Tommaso Bernabei
PŁYWANIE
PROFESJONALNIE O SPORCIE
Wydawnictwo: Muza
Data: 2012
Stron: 160
Oprawa: Miękka, broszurowa
Pływanie
to moja pasja, kiedyś kilka razy w tygodniu zjawiałam się o
szóstej rano na basenie, żeby móc w spokoju popływać. Dzięki
systematycznym ćwiczeniom prawie do perfekcji opanowałam styl
klasyczny (żabkę) i styl dowolny (kraul), co mnie ogromnie cieszy,
bo wreszcie skończyło się moje chaotyczne bełtanie wody.
Mimo
że od mojej przygody z pływaniem minęło trochę czasu, to nadal
jestem sympatykiem tej formy sportu i często podczytuję literaturę
fachową, tak też było w przypadku książki „Pływanie.
Profesjonalnie o sporcie”. Autorzy tej publikacji to fachowcy w
swojej dziedzinie: Nic Newell – zdobywca trzech medali na
Igrzyskach Pacyfiku Młodzieży, Dan Cross – pływak, obecnie
profesjonalny trener, Poul Cowcher – pracownik w sektorze zdrowia i
kondycji fizycznej, trener osobisty oraz Tommaso Bernabei –
scenarzysta i autor poradników, dietetyk włoskiego klubu
pływackiego. Panowie wykonali świetną robotą tworząc doskonałą
instruktażową pozycję, przeznaczoną głównie dla pływaków,
którzy pragną osiągnąć realne sukcesy w tej dziedzinie sportu.
Książka
jest doskonale przygotowana i bardzo czytelna. Zaczyna się krótkim,
ale treściwym wprowadzeniem. Następnie zostają przybliżone
techniki i taktyka pływania stylów: klasycznego, dowolnego,
motylkowego oraz grzbietowego. Objaśniono również starty ze
słupka, nawroty i finisze. W rozdziałach tych znajduje się wiele
cennych porad i przestróg, dla ułatwienia autorzy stworzyli zwięzłe
podsumowania w formie listy przypominającej. W dalszej części
przedstawiono trening przekrojowy, którego celem jest wzmocnienie
mięśni, zapobieganie urazom, zwiększenie motywacji i utrzymanie
dobrej kondycji. Precyzyjnie zilustrowano ćwiczenia poza basenem, z
anatomicznym podkreśleniem pracującej grupy mięśni oraz
wyjaśniono jaki wpływ ma dane ćwiczenie na efektywność pływania. Kolejnym krokiem jest przybliżenie zasad właściwego odżywiania z podziałem
na podstawowe grupy: węglowodany, białka, tłuszcze i płyny, jak
również bazę apetycznych przepisów na zbilansowane dania. W
dziele końcowym znajduje się bonus dla zainteresowanych, czyli
szczegółowy program treningowy. Dodam
jeszcze, że opracowanie graficzny książki jest godne pochwały.
Dobrej jakości papier i ogromna ilość zdjęć z adnotacjami o tym
jak należy wykonywać poszczególne zadania, oraz co robić w
wodzie, żeby pływać szybciej i coraz lepiej jest bardzo cennym
dodatkiem.
Publikacja wydawnictwa Muza, jest lekturą kierowaną do osób dla
których pływanie to coś więcej niż tylko relaks, czy praca nad
dobrą formą fizyczną. To profesjonalna pozycja dla pływaków,
którzy pragną udoskonalić swój warsztat i poprawić czas, dzięki
czemu będą pływać efektywniej, a tym samym, osiągać coraz lepsze wyniki.
Za
możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu Muza, a
także portalowi Sztukater.
Kiedyś uwielbiałam pływać, ale już mi przeszło ;d
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci tej umiejętności, ja nigdy nie opanowałam tej sztuki - aż wstyd przyznać ale mam lęk przed wodą. Tak bym chciała go kiedyś pokonać i czuć się jak przysłowiowa ryba w wodzie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Wszystko przed Tobą, pływanie to wielka frajda, warto przełamać opory :-)
UsuńPozdrawiam!
całkowicie odpada - pewne zdarzenie z dzieciństwa zniechęciło nie do pływania :(
OdpowiedzUsuńLubię pływać, chociaż czwartkowe pobudki przed 6 żeby pójść na basen trochę mnie irytują :P
OdpowiedzUsuńNie umiem pływać i boję cię głębokiej wody, więc powyższa tematyka nie leży w mojej ulubionej sferze zainteresowań.
OdpowiedzUsuńTym razem nie pozycja dla mnie. Lubię pływać, ale tylko rekreacyjnie :)
OdpowiedzUsuńPływanie to moja trauma z dzieciństwa. W podstawówce zostałam zapisana na basen, ale totalnie się zraziłam do pływania i nabawiłam lęku przed wodą. Do dzisiaj pamiętam instruktora, który spychał do wody dzieci bojące się skoczyć. Długo na ten basen nie pochodziła, jakoś tam unoszę się na wodzie, ale to chyba nie ma nic wspólnego z pływaniem. Muszę się przemóc jednak, bo to bardzo zdrowy sport.
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, że lęk przed woda blokuje Twoją radość z pływania. Instruktor musiał mieć coś nie tak z głową skoro wybrał taką ekstremalna metodę nauczenia, jak widać nie każdy nadaje się na nauczyciela ;/
UsuńTak, pływanie to także i moja pasja, aczkolwiek bardzo ją zaniedbałam (kiedy ja ostatnio byłam na basenie?! wieki temu...). Jakoś nigdy nie zastanawiałam się nad chęcią zgłębienia teorii pływania, zawsze stawiałam na naukę metodą prób i błędów (czyt. pływać nauczyłam się, gdy kuzynka specjalnie popchnęła mnie na głęboką wodę, kiedy tego najmniej się spodziewałam ;)). Myślę, że ta publikacja jest odpowiednia dla osób regularnie uprawiających tę dyscyplinę sportową, ja w tej chwili niestety do tej grupy się nie zaliczam, tak więc na razie rezygnuję z jej lektury.
OdpowiedzUsuńSuper nagłówek sobie sprawiłaś :)
To popychanie w wodę to stała metoda nauczania - niestety. Miałam wielkie szczęście, że pływania uczył mnie starszy brat, który bardzo mądrze podchodził do tego tematu, dzięki czemu jego siostra w wodzie czuje się jak ryba.
UsuńKsiążka jest lekturą dla zawodowych pływaków, chociaż jasność przekazu i liczne zdjęcia z adnotacjami na pewno ułatwia naukę pływania każdemu kto zapała miłością do tego sportu :-)
Dziękuję, to robota Angeli z Welcome in Wonderland.
Jakoś nie przyjaźnię się z ta dziedzina sportu, ale myślę, że wiele osób znajdzie w tej książce ważne informacje dotyczące tego wyjątkowo zdrowego sposobu na aktywne spędzanie czasu :)
OdpowiedzUsuńLubię pływać, zawsze z chęcią wybieram się na basen, a robię to niestety rzadko, bo to strasnzy kawał ode mnie. Poza tym przyznaję, że nie jestem zbyt dobrym pływakiem. Pływanie traktuję jedynie jako relaks i świetną zabawę :)
OdpowiedzUsuńJakie zmiany szablonowe :) Mój blogowy wystrój też mi się już znudził, ale jakoś nie mam natchnienia do zmian :D
Pozdrawiam ciepło ;)
Pływanie jest dobre na wszystko, w tym na relaks i zabawę :-)
UsuńPotrzebę zmian blogowych miałam od dawna, ale nigdy nie mogłam znaleźć na to czasu ani pomysły, na szczęście cud się stał, przełamałam się i coś tak sobie kombinuję ;-)
Miłego wieczoru.
Kocham pływać i robię to regularnie, dlatego też muszę sobie taki poradnik sprawić!
OdpowiedzUsuńLektura kompletnie nie dla mnie. Nie potrafię pływać, a jedyne co robię na basenie to siedzę w jacuzzi :)
OdpowiedzUsuńKocham pływać, więc taki poradnik dobrze by zrobił :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na konkurs!
Do wygrania hit ostatnich tygodni: książka "Ostatnia spowiedź" :)