Tylko ty. Federico Moccia

Dość długo nie było mnie na blogu. Głównie dlatego, że mój pobyt za granicą trochę się przedłużył. Poza tym, po raz kolejny, zaczynam rozwałkę w domu czyli znowu remont pełną parą. Samo przez się nie dysponuję nadmiarem wolnego czasu, a i pewnie za kilka dni znowu ucieknę w świat. Coś mi się wydaje, że ten rok będzie pod znakiem intensywnych wyjazdów. Szkoda, że niewakacyjnych, jednak jak to w życiu bywa, przynajmniej u mnie, sezonowo wszystko staje na głowie, ale zanim po raz kolejny się pożegnam, to chętnie podzielę się z Wami wrażeniami po lekturze kilku książek.

Pierwszą z nich będzie powieść Federica Moccii "Tylko ty". To moja pierwsza książka autora znanego z bestselerowych "Trzech metrów nad ziemią".  Bardzo wiele dobrego o nim słyszałam. W Internecie pełno pochwalnych słów dotyczących jego twórczości, dlatego uległam. Pech chciał, że trafiłam na kontynuację "Chwili szczęścia". Muszę przyznać, że nie odniosłam wrażenia, że coś umyka mojej uwadze. Niestety, dobre wprowadzenie nie uczyniło książki atrakcyjnej, ponieważ historia jest przeciętna i nieefektowna. 

Nicco zakochuje się w pięknej Ani, którą poznał w Rzymie. Kiedy czas wakacji minął ich drogi się rozeszły. Jedak intensywne myśli o Ani, doprowadzają do tego, że  chłopak planuje odszukać ją w Polsce. W odnalezieniu Ani pomóc ma mu jego przyjaciel Gruby. Jak się okazuje wyjazd do obcego kraju, nawet w tak zacnej misji, nie obfituje w sukcesy, gdyż nie tak łatwo znaleźć w Warszawie dziewczynę, której nie zna się nazwiska, a i adres nie jest właściwy, ech! ci młodzi. Co więcej Nicco ma sporo na głowie. Po śmierci ojca stał się podporą mamy i sióstr, które zwracają się do niego z każdą, nawet najmniejszą sprawą, a i była miłość nie pozwala o sobie zapomnieć. Tak więc młodzieniec nie tylko skupia się na tym jak odnaleźć ukochaną, ale też próbuje być opoką dla  kobiet z rodziny, oraz musi stawić czoło ciągle żywym wspomnieniom dotyczących byłej miłości.

Historia zapowiadała się ciekawie. Sądziłam, że przyjemnie będzie poznać włoskie spojrzenie na Polskę, poza tym gorący Włoch i temperamentna Polka zapowiadali miłosny duet wszechczasów. Bardzo się myliłam. Nasz kraj przedstawiono stereotypowo, brak w tym oryginalności i intrygujących szczegółów. Co więcej bardzo trudno było mi sympatyzować z Nicco, którego rozpacz nad utratą Alessi, byłej dziewczyny, a przypominam, że zakochany jest w Ani, nie dodały mu uroku i męskości, gdyż wypadł na rozchwianego i niedojrzałego mężczyznę. Wydarzenia również nie były dla mnie zaskakujące, zwłaszcza że o większości dowiedziałam się z opisu książki znajdującego się na okładce. Zaś te, które zapewne miały być uatrakcyjnieniem przygód młodych włochów, wypadły niewiarygodnie.

Ubolewam też nad tym, że z założenia romantyczna historia nie miała w sobie wielu wzruszeń i ekscytacji. Być może, gdyby akcja skupiała się na zakochanych, to kto wie, może książka byłaby urokliwsza, a tak powściągliwi bohaterowie, filozoficzne uwagi, mało ciekawe dialogi i banalny rozwój zdarzeń, sprawiły, że nie było mi dane zaznać przyjemności z czytania. Po powieści Federica Moccii spodziewałam się błyskotliwej i porywającej lektury, takiej która i wzruszy, i rozbawi. Niestety nie dostałam tego, ale wierzę, że "Tylko ty" znajdzie fanów. Mam też nadzieję, że nie wszystkie książki włoskiego pisarza są tak mało intrygujące. Liczę, że "Trzy metry nad ziemią" przywrócą mi wiarę w pisarza, ponieważ zamierzam dać mu jeszcze jedną szansę.

TYLKO TY
Cykl: Chwila szczęścia, tom 2
Federico Moccia
Wydawnictwo: Muza
Stron: 320
Oprawa: Miękka 
Moja ocena: 4/10 - ujdzie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Słowami Hanny Banaszak " Gościu znużony, gościu znudzony,jeśli zabłądzisz kiedyś w te strony (...)". No właśnie, jeśli tylko zabłądzisz w te strony zostaw proszę kawy dwie krople, pyłek z rękawa lub najprościej słów kilka - daj się zapamiętać.

Zastrzegam sobie prawo do usuwanie wszelkiego rodzaju spamu oraz komentarzy anonimowych i wulgarnych.