O mnie

Nie napiszę nic oryginalnego. Jestem uzależniona od słowa pisanego. Czytam wszystko co ma w sobie czar, chociaż zdarza mi się trafić na rozgotowany kalosz. 

Mam na imię Renata, jednak Natula lepiej do mnie przylega, jest to zasługa pewnego samczyka dla którego Obywatel Piszczyk był wzorem do naśladowania.

Wiekowo stara baba ze mnie. Mieszkam rzut beretem od szczebrzeszyńskiego chrząszcza. Chłonę zieleń Roztocza, ganiając ze swoimi psami po parku. Mam bzika na punkcie książek, kina i ogrodu. W swoim życiu już wiele rzeczy robiłam, z wykształcenia jestem ekonomistą, ale byłam już stolarzem, sekretarką, praczką, rachmistrzem, księgarzem, a ostatnio prowadziłam kwiaciarnię, boskie uczucie, ale niestety uczulające.

Żeby nie wyszło, że tylko grzebie się w ziemi i mam dłonie jak drwal, to przyznam się, że mam typowo babskie umiłowania. Kolekcjonuję kolorowe lakiery do paznokci i mam bzika na punkcie szpilek :-) poza tym kocham noc, zapach farby malarskiej, nowiuśkiej książki i kwitnącego bzu. 

Najchętniej sięgam po kryminały, thrillery, horrory, powieści sensacyjne i obyczajowe. Jak mam dobry humor to dogadam się też z fantasy i powieścią historyczną.