29 czerwca 2012

Trupia Farma

Bill Bass, Jon Jefferson TRUPIA FARMA Wydawnictwo: Znak Literanova Data: 2012 Stron: 344 Najbardziej niesamowita farma świata. Miejsce, które zrewolucjonizowało współczesną kryminalistykę Pod tym stwierdzeniem mogę się podpisać obiema rękami. Ośrodek Antropologii Sądowej Uniwersytetu Tennessee zwany Trupią Farmą to teren otoczony ogrodzeniem z drutu kolczastego, na którym antropolodzy...
Czytaj dalej »

27 czerwca 2012

Tryb warunkowy

Hanna Cygler TRYB WARUNKOWY Wydawnictwo: Rebis Data: 2012 Stron: 280 Książka „Tryb warunkowy” swoje początki miała w roku 1985, wtedy to Hanna Cygler, autorka takich tytułów jak, „Bratnie dusze”, „Dobre geny”,”3 razy R”, powołała do życia rezolutną Zosię Knyszewską. Jednak z racji tego, że tłem do rozgrywających się wydarzeń były zmiany polityczne zachodzące w Polsce, istniała nikła...
Czytaj dalej »

25 czerwca 2012

Delirium

Lauren Oliver DELIRIUM Wydawnictwo: Otwarte Data: 2012 Stron: 360 Amor deliria nervosa (…) Oto najbardziej zdradliwa choroba na świecie: zabija człowieka, gdy go dopadnie, i wtedy gdy go omija *   Stany Zjednoczone, Portland, niedaleka przyszłość. Miłość została zakwalifikowana do szczególnie groźnych i śmiertelnych chorób. Ludzie żyją ogarnięci paniką przed tą straszna...
Czytaj dalej »

22 czerwca 2012

Najgorsza rzecz jaką zrobiła

Alice Kuipers NAJGORSZA RZECZ JAKĄ ZROBIŁA Wydawnictwo: Nasza Księgarnia Data: 2011 Stron: 232    Pierwsza książka Alice Kupiers „Życie na drzwiach lodówki”, wywołała sporo zamieszania, historia skonstruowana z notatek na drzwiach lodówki, ukazywała trudną, bardzo intymną relację nastoletniej córki z chorą na raka matką. Debiut ten był na tyle udany, że prezentowana przeze...
Czytaj dalej »

20 czerwca 2012

Jak zjeść słonia

Karolina Kubilus JAK ZJEŚĆ SŁONIA Wydawnictwo: Replika Data: 2012 Stron: 300 „Własnego szczęścia nie da się zaprojektować”, zdanie to, będące wstępem do opisu książki Karoliny Kubilus „Jak zjeść słonia”, najtrafniej odzwierciedla koleje losu powieściowej bohaterki. Ala jest młodą kobietą, która pozornie ma poukładany świat. Pracuje jako projektantka wnętrz, jest w stałym związku...
Czytaj dalej »

18 czerwca 2012

Zielonooki demon

Jaye Wells ZIELONOOKI DEMON Wydawnictwo: Rebis Data: 2012 Stron: 396 Urban fantasy to gatunek, który potrafi oczarować czytelnika magiczną otoczką, ale też skutecznie zniechęcić nadmierną ilością nadnaturalnych osobników, kręcących się bez ładu i składu po „ludzkich” ulicach. Zazwyczaj z wielkim dystansem podchodzę do książek w których główny bohater, to pałający chęcią zemsty...
Czytaj dalej »

12 czerwca 2012

Czerwony Hotel

Graham Masterton CZERWONY HOTEL Wydawnictwo: Rebis Data: Premiera 13-06-2012 Stron: 304 Graham Masterton (autor ponad 100 książek, wielokrotnie wyróżniany międzynarodowymi nagrodami, m.in. Edgar Allan Poe Award, Srebrny Medal „West Coast Raview of Books”) to pisarz do którego żywię wielki sentyment. Jego książki zaczęłam pochłaniać mając niewiele lat, za pewne gdzieś w granicach...
Czytaj dalej »

9 czerwca 2012

Pokoje do wynajęcia

Valerio Varesi POKOJE DO WYNAJĘCIA Wydawnictwo: Rebis Data: Premiera 13-06-2012 Stron: 296 Dobrych kryminałów jest jak na lekarstwo, dlatego niezmiernie  cieszy mnie zbliżająca się premiera książki włoskiego pisarza, jak również zawodowego dziennikarza „La Repubblica” Valerio Varesi, „Pokoje do wynajęcia”. Ten wielokrotnie wyróżniany pisarz, niestety niezbyt dobrze znany...
Czytaj dalej »

5 czerwca 2012

Jestem...a "Zuzanna nie istnieje" Marta Fox


Witam serdecznie po dłuuugiej przerwie. W atmosferze chaosu i ciągłego pędu dwa miesiące (z niewielkim hakiem) szybko upłynęły. Nareszcie mogę się cieszyć domowym ciepełkiem i spokojem. Co prawda błogiego lenistwa nie będzie, wszak przypływ gotówki do czegoś zobowiązuje np. do małego remontu, ale w końcu od czego ma się w domu silne, męskie ręce ;). Jednak znając życie, nie uda mi się wymigać od obowiązków, ale na czytanie czas musi się znaleźć tym bardziej, że ostatnie dwa miesiące nie sprzyjały lekturze, przez co jestem nieziemsko spragniona słowa pisanego.

Z przykrością stwierdzam, że przez ten nieszczęsny czas przeczytałam tylko jedną książkę, tak, tak, tylko jedną. Przyjaciółka uratowała mnie powieścią Marty Fox „Zuzanna nie istnieje”. Kilka zdań (pozycja czytana w kwietniu) na temat lektury. 

Marta Fox

ZUZANNA NIE ISTNIEJE

Wydawnictwo: Literackie
Data: 2011
Stron: 307


Do książki zabrałam się z wielkim zapałem. Zmysłowa okładka i intrygujący opis obiecywał niesamowite wrażenia... obiecywał (obiecanki cacanki). 
Tytułowa Zuzanna jest piękną i niesamowicie samotną kobietą, która pod wpływem, powiedzmy impulsu, zaprasza nieznajomego mężczyznę na niezobowiązujące tete-a-tete. Paweł przyjmuje zaproszenie, boska kobieta z ustami w kształcie odwróconej trójki robi na nim ogromne wrażenie. Ten przystojny informatyk jest zafascynowany Zuzanną,  zresztą, inicjatorka spotkania również nie pozostaje obojętna na urok swojego towarzysza. Kiedy mija noc w blasku dnia, gnie ślad obecności Zuzanny. Jak odnaleźć kogoś o kim się nic nie wie?

Historia pachnie banałem, dwoje samotnych, doświadczonych boleśnie przez los ludzi, niespodziewanie wpada w machinę przypadku, tudzież przeznaczenia. W boleśnie poranionych duszach, rodzi się fascynacja, tworzą się fantazje i to co nieuniknione, idealizowanie partnera. Całkiem zwyczajnie, ale na szczęście autorka w swojej powieści zaserwowała czytelnikom kilka zaskakujących akcentów, jak choćby ciekawą zabawę czasem. Poza tym historia jest bardzo emocjonalna, lekko erotyczna.  Marta Fox posługuje się interesującym stylem tworząc zmysłowy klimat, chociaż momentami męczący, gdyż nadmiar metafor i poetyckość treści przytłacza, i zaciąga ckliwością. 
Na wielki plus zasługują drobiazgowe portrety psychologiczne bohaterów, znamy dokładnie ich przeszłość, a także wszystkie, absolutnie wszystkie myśli. Pomimo „bliskiego spotkania” z Pawłem i Zuzanną, jakoś nieszczególnie się z nimi zaprzyjaźniłam, ale nie przeszkadzało mi to życzyć im powodzenia. Żałuję też przewidywalnego zakończenia, cóż, pomysł na fabułę ciekawy, ale całość jest jak bajka, a nie od dziś wiadomo jak bajki się kończą.

Zuzanna nie istnieje” to intrygująca i refleksyjna opowieść o miłości, cierpieniu i szczęściu. Mieszanka iście wybuchowa, która może wywołać mieszane uczucia, mimo to książkę jak najbardziej polecam, w końcu nowe doświadczenia mogą być początkiem czegoś fascynującego.

Moja ocena 4/6


 
Czytaj dalej »