Najgorsza rzecz jaką zrobiła

Alice Kuipers

NAJGORSZA RZECZ JAKĄ ZROBIŁA

Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Data: 2011
Stron: 232



  
Pierwsza książka Alice Kupiers „Życie na drzwiach lodówki”, wywołała sporo zamieszania, historia skonstruowana z notatek na drzwiach lodówki, ukazywała trudną, bardzo intymną relację nastoletniej córki z chorą na raka matką. Debiut ten był na tyle udany, że prezentowana przeze mnie powieść „Najgorsza rzecz jaką zrobiła”, traktuje o równie poważnym temacie i jest prostą, niesamowicie wzruszającą opowieścią o przeżywaniu żałoby i uwalnianiu głęboko skrywanych emocji.

Sophie ma szesnaście lat, jeszcze kilka miesięcy temu była radosną dziewczyną, niestety zdarzenie, które miało miejsce zeszłego lata, wszystko zmieniło. W dramatycznych okolicznościach umiera jej starsza siostra, Emily. Sophie była przy śmierci siostry i czuje się winna tej tragedii. Od tamtego czasu dziewczyna cierpi na ataki paniki, ewidentnie ma zespół stresu pourazowego. Nie może jeść, spać, wszędzie widzi zmasakrowane ciała i ogień. Ten stan uniemożliwia jej normalne funkcjonowanie w społeczeństwie, do tego dochodzi sypiąca się przyjaźń, problemy w szkole oraz w domu, Sophie nie może odbudować więzi z matką, która również nie radzi sobie z tą bolesną stratą. Dwie kobiety walczą o odzyskanie dawnego życia, a przede wszystkim o odnalezienie wspólnego języka i pogodzenie się z utratą ukochanej osoby. Kiedy Sophie poznaje Rosę-Leigh, w jej życiu zaczynają zachodzić powolne zmiany, nowa znajomość staje się dla niej odskocznią od bolesnej codzienności, poza tym dzięki nowej koleżance, nasza bohaterka uczy się uwalniać swoje emocje za pomocą poezji.

Książka jest w formie pamiętnika, który dla Sophie ma terapeutyczną moc. Forma osobistych zapisków doskonale sprawdza się w tej historii. Pierwszoosobowa narracja, plus analiza każdego dnia nastolatki, pozwala ujrzeć wszystkie kumulujące się w niej emocje. Sophie została zmuszona do szybkiego dorastania i musi sobie radzić z wieloma trudnymi tematami, jest wręcz pozostawiona sama sobie, gdyż jej mama izoluje się w swojej rozpaczy i wszelkie próby podjęcia tematu kończą się fiaskiem. Niestety ta niespodziewana dorosłość nie idzie w parze z doświadczeniem, dziewczyna jest zagubiona i popełnia błędy. Podejrzewam, że jej osoba może irytować co niektórych czytelników, gdyż Sophie bywa egocentryczna, marzy o bliskości z mamą, jednocześnie ją odrzucając, jednak należy pamiętać, że śmierć bliskiej osoby jest ogromnym i bolesnym ciosem, który powoduje emocjonalną burzę, dlatego portret psychologiczny tej zagubionej nastolatki wypada bardzo autentycznie i jej rozchwiane zachowanie wydaje się jak najbardziej prawdziwe.

Warto też zauważyć, że dużo wydarzeń rozgrywa się w szkole i wśród znajomych Sophie. Takie środowisko jest okazją do pokazania wielu istotnych problemów dotyczących młodzieży, np. uzależnienia alkoholowego, zaburzenia odżywiania, złych związków, a nawet terroryzm. Na przykładzie różnych charakterów, zostały pokazane typowe zachowania, oraz te podpadające pod niemoralne i zepsute. W powieści mamy ukazany problem, ale też drogę do jego rozwiązania, być może owe rozwiązania nie są odkrywcze, ale przecież najczęściej zapomina się o tym co oczywiste i najskuteczniejsze.
Dodam jeszcze, że tak naprawdę nie wiemy co stało się siostrze bohaterki, notatki Sophie powoli odkrywają ponurą tajemnicę, po drodze zostają podsunięte czytelnikowi małe podpowiedzi, jednak dopiero przy końcu książki poznajemy koszmarne wydarzenia. Podczas tej wspólnej drogi z Sophie, towarzyszą nam wspomnienia o Emily. W swojej pamięci nastolatka wraca do zdarzeń z udziałem siostry, często prozaicznych, niekiedy przykrych, retrospekcje te są bardzo wyraźne i potęgują dramatyzm książki.

Proza Alice Kuipers jest bardzo subtelna i emocjonalna, trudno jest wrazić wszystkie emocje towarzyszące czytaniu tej książki. Nie jest to lektura z szaloną akcją i rozrywkową fabułą. Treść jest melancholijna, ale dająca nadzieję. Na pewno jest to interesująca pozycja, dla osób które chcą poznać coś całkiem innego, odbiegającego od standardu literatury młodzieżowej. Mnie ta książka zachwyciła, dlatego z czystym sumieniem polecam ten poruszający pamiętnik.

Moja ocena 5/6

26 komentarzy:

  1. Ja sobie zanotuję nazwisko tej autorki,której, przyznaję, nie znam jeszcze,żeby sięgnąć po jej ksiązki, gdy poczuję nastrój na poruszenie takich trudnych tematów.Bo nie zawsze ma się chęci i siły żeby się mierzyć z taką emocjonalną literaturą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj to prawda, tego typu książki wprawiają w bardzo przykry nastrój. Wybierając tę powieść mniej więcej wiedziałam co mnie czeka, mimo to ciężko mi było po tej lekturze.

      Usuń
  2. w sumie to nie przepadam za lekturami pisanymi w formie pamiętników. to zawsze jest dość ryzykowne, bo niekoniecznie musi się to udać. z tego co widzę książka, o której piszesz jest warta przeczytania. zobaczę, może kiedyś uda mi się ją dorwać :)

    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O widzisz, w przeciwieństwie do Ciebie bardzo lubię tę formę :), jest bardziej osobista i emocjonalne, ale oczywiście różnie to bywa. Jak najbardziej polecam powieść Kuipers, ja poluję na "Życie na drzwiach lodówki", jak się powiedziało A...
      Wzajemnie pozdrawiam, buziole :)

      Usuń
    2. Forma pamiętnika, do mnie również przemawia.Jest bardziej osobista.

      Usuń
  3. Ooo..brzmi bardzo ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pierwszy raz słyszę o tej pisarce. A o jej debiucie? Również. A szkoda, bo wydaje się być dobra. Oczywiście zapisuję na listę. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Na chwilę obecną zbyt wiele we mnie pesymizmu się nazbierało, dlatego nie chce sięgać po melancholijne książki. Może innym razem.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. książka wydaje się być na tyle interesującą pozycją, żebym po nią sięgnęła
    dziękuję za recenzję i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. uwielbiam takie powieści, a jeśli mają na dodatek formę pamiętnika, to tym chętniej po nie sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja chętnie przeczytałabym tę książkę, ale najbardziej czuję się zaintrygowana "Życiem na drzwiach lodówki" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też niesamowicie ciekawi książka "Życie na drzwiach lodówki" i dlatego dzisiaj ją kupiłam za całe 7 złotych :)

      Usuń
  9. Już od jakiegoś czasu się za nią rozglądam i z pewnością kiedyś w końcu ją przeczytam ^^

    OdpowiedzUsuń
  10. Najpierw chyba skuszę się na powieść o lodówce, a później kto wie, może i ta mi wpadnie w łapki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam nadzieję, że kiedyś nadarzy mi się okazja do przeczytania tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubię książki z tej serii, więc jeśli uda mi się dostać w bibliotece i tę, to przeczytam na pewno.

    OdpowiedzUsuń
  13. A ja lubię pamiętniki. I niby ta cała tematyka już gdzieś indziej była, ale zawsze chętnie się taką czyta.

    OdpowiedzUsuń
  14. Mimo pozytywnej opinii czuję, że nie jest to pozycja dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Czytałam "Życie na drzwiach lodówki", więc dlaczego by nie sięgnąć po to dzieło? :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jak tu weszłam i zaczęłam czytać o książce, to nie byłam jej pewna, ale Ty mnie do niej przekonałaś. Jestem prawie stuprocentowo pewna, że przypadnie mi do gustu, bo lubię takie problematyczne pozycje. Będę musiała się rozejrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  17. No, no, no.
    Musze się rozejrzeć za książkami tej pani. Zdecydowanie.

    OdpowiedzUsuń
  18. Chyba nie jestem w stanie przeczytać tej książki, a przynajmniej teraz. Kiedyś na pewno się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  19. Sam tytuł książki już mnie intryguje, jak będę miała możliwość, to z chęcią przeczytam. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie wiem czy powieść ta nie jest dla mnie zbyt delikatna i metaforyczna. Chyba jestem zbyt gruboskórna dla niej :/
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Słowami Hanny Banaszak " Gościu znużony, gościu znudzony,jeśli zabłądzisz kiedyś w te strony (...)". No właśnie, jeśli tylko zabłądzisz w te strony zostaw proszę kawy dwie krople, pyłek z rękawa lub najprościej słów kilka - daj się zapamiętać.

Zastrzegam sobie prawo do usuwanie wszelkiego rodzaju spamu oraz komentarzy anonimowych i wulgarnych.