Tryb warunkowy

Hanna Cygler

TRYB WARUNKOWY

Wydawnictwo: Rebis
Data: 2012
Stron: 280




Książka „Tryb warunkowy” swoje początki miała w roku 1985, wtedy to Hanna Cygler, autorka takich tytułów jak, „Bratnie dusze”, „Dobre geny”,”3 razy R”, powołała do życia rezolutną Zosię Knyszewską. Jednak z racji tego, że tłem do rozgrywających się wydarzeń były zmiany polityczne zachodzące w Polsce, istniała nikła szansa opublikowania powieści, autorka miała tego pełną świadomość i na pewien czas zarzuciła pisanie książki, taki stan trwał aż do roku 1997, kiedy to z wielkim impetem ruszył proces twórczy i opowieść o perypetiach Zosi została ukończona. Ostatecznie „Tryb warunkowy” został opublikowany w 2004 roku przez wydawnictwo Kurpisz, w serii „Nie tylko o Miłości”.
Miałam to szczęście, że w ręce wpadło mi wznowione wydanie z uroczą okładką, na którym soczysta zieleń sukienki i biały oleander, cieszą oczy i zapraszają do poznania pierwszego tomu trylogii o burzliwym życiu Zosi Knyszewskiej. Tym razem książka ukazała się nakładem Domu Wydawniczego Rebis.

Zosia jest dorastającą panną, która przyjeżdża do Warszawy żeby rozpocząć studia na anglistyce. Dziewucha jest szaloną, niebywale inteligentną i śliczną młodą kobietą, wejście w dorosły świat z takimi atrybutami, sprzyja nie tylko sprawnemu zdobywaniu wiedzy, ale też wielu interesującym znajomościom, w następstwie tego, łamaniu męskich serc, gdyż gorące serduszko Zosi bije tylko dla jednego...
Z czasem Zosieńka odkryje, że rzeczywistość potrafi mocno się skomplikować i że zaufanie to bardzo delikatny temat, przynoszący wiele rozczarowań. Tłem do życiowych perypetii naszej bohaterki jest gorący czas polityczny tamtych lat – stan wojenny, strajki, powstanie „Solidarności”.
 

Tryb warunkowy” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Hanny Cygler i mam nadzieję, że nie ostatnie, bo lektura debiutanckiej książki autorki, sprawiła mi wiele radości, wybuchów gwałtownego śmiechu, ale także mniejszych i większych smutków.
Powieść napisana lekkim, potocznym językiem, charakterystycznym dla danego okresu, niesie ze sobą multum uczuć, bohaterzy to cała plejada unikatowych, ekspresywnych postaci, którzy bawią do łez, zarażają optymizmem, ale też przeżywają dramaty i porażki, wprowadzając czytelnika w stan emocjonalnego rozdygotania
Zosia to postać, wróć, dziewczyna, której nie sposób nie polubić, jej cięty język i skłonność do ironizowania, bywa bardzo... interesująca, poza tym ta energiczna osóbka, ma niebywałą skłonność do pakowania się w kontrowersyjne sytuacje. Towarzyszący jej przyjaciele i znajomi, to w niczym nie ustępujące jej wulkany energii, które w połączeniu z przebojową Zosią są pikantno - słodką kwintesencją tej powieści.
Dużym plusem książki jest realne tło, na którym zachodzą przełomowe wydarzenia polityczne, wprowadzenie stanu wojennego, internowania, manifestacje, godzina policyjna. Związana z owym czasem niepewność i obawa o każdy kolejny dzień, przenosi jak wehikuł czasu w przeszłość. Hanna Cygler bardzo prawdziwie opisała tamtejszą rzeczywistość oraz zachodzące w niej zmiany, nie tylko polityczne. Dołączyła klimat domowych prywatek, gustownych lokali, zagranicznych wyjazdów, jak również zapach perfum YSL.

W czasach kiedy na rynku książek pojawia się coraz więcej pozycji z paranormalną fabuła, nadnaturalnymi postaciami, kiedy treść epatuje obrzydliwymi lub przesadnie erotycznymi opisami, niekiedy zastanawiamy się co jeszcze jest nas w stanie zaskoczyć... Proszę mi wierzyć, że może zaskoczyć powieść z fabułą pisaną przez życie, w której bohaterzy to zwykli, sympatyczni ludzie, marzący o Fiacie 126P i domowym ognisku, których serca wypełnione są prawdziwą przyjaźnią i pragnieniem wolności. Wszystko to można znaleźć w powieści „Tryb warunkowy”, którą bardzo gorąco polecam.

Tryptyk obejmuje: „Tryb warunkowy”, „Deklinacja męska/żeńska” i „Przyszły niedokonany”

Moja ocena +5/6

39 komentarzy:

  1. Stosunkowo od niedawna w ogóle wiem o istnieniu takiej autorki. Myślę, że jej książki przypadłyby mi do gustu, bo lubię realne powieści obyczajowe (paranormale to raczej nie moja bajka) i klimat lat 80-tych i w ogóle "opowieści na tle".
    Pozdrawiam ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam się, że i ja nie miałam pojęcia o istnieniu takiej autorki. Jestem wzrokowcem, więc skusiła mnie piękna okładka, a i fabuła wydawała się kusząca. Poszłam jak w dym i jestem z tego bardzo zadowolona :). Polecam bo to sympatyczna lektura.
      Miłego dnia :)

      Usuń
  2. Właśnie dzisiaj ją otrzymałam i nie mogę się doczekać przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Szybka jesteś! Książka do mnie przyszła dziś, więc śmiem mniemać, że do Ciebie najwcześniej wczoraj? ;P Narazie się w recenzję nie wczytuję, żeby się nie sugerować. Ale ocena daje mi nadzieję na mile spędzony czas :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, aż taka szybka to ja nie jestem, bo książka dotarła do mnie w poniedziałek (o ile dobrze pamiętam), więc trochę czasu na czytanie było :). Pozostaje mi życzyć Ci, przyjemnej lektury i myślę, że moje życzenie się spełni :)

      Usuń
  4. brzmi bardzo ciekawie, czuję się zachęcona do lektury ^^
    kiedy ja na wszystko znajdę czas :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Powiem Ci, że takie realne historie chyba nigdy nie przestaną być ciekawe :) Ale masz rację na rynku jest za dużo tych paranormali i czasem już praktycznie nic nas nie jest w stanie zaskoczyć.

    A propos samej książki zainteresowała mnie główna bohaterka, która zarysowujesz jako ten typ charakteru, za którymi w literaturze przepadam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zosię uwielbiam to błyskotliwy chochlik, na pewno i Tobie przypadnie do gustu :).
      Dobry obyczaj jest ciekawą pozycja w dobie przekombinowanych fabuł i tak jak piszesz, realne historie nigdy nie przestaną być ciekawe.

      Usuń
  6. Lubię polska literaturę, ale wolę również czytać o czasach bardziej współczesnych, dlatego nie interesują mnie czasy bardziej odległe, w których dominuje stan wojenny, godzina policyjna, manifestacje polityczne itp., dlatego tym razem jednak wyjątkowo spasuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cyrysiu to nie tak, w książce nie dominują polityczne zawieruchy, fabuła skupia się na życiowych perypetiach Zosi, na jej szalonych studenckich latach, miłosnych wpadkach i ciekawych znajomościach. Daj się się skusić, nie pożałujesz :)

      Usuń
  7. Czasy PRL to czarna magia dla mnie, znane tylko ze zdawkowych opowieści rodziny i historycznych faktów. Od dawna czekam na powieść obyczajową, której akcja rozgrywałaby się w latach 70. lub 80. O książkach Hanny Cygler słyszałam też wiele dobrego, więc czuję się baardzo zachęcona do czytania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro czekasz na dobrą powieść obyczajową z zakresu lat 70/80 to ta książka będzie w sam raz, bardzo polecam :)

      Usuń
  8. Jakoś mnie nie pociąga ani fabuła, ani akcja osadzona w naszej siermiężnej rzeczywistości tamtych lat:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może była to i siermiężna rzeczywistość, ale jakże ciekawie ukazana przez autorkę :), Oczywiście nic na siłę :)
      Pozdrawiam ciepło :)

      Usuń
  9. Ja już wszystko pani Cygler czytałam i lubię jej literaturę.Pisze lekko i nie są to banalne romansidła, tylko naprawdę niezłe książki obyczajowe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesteś niesamowita, dla mnie było to pierwsze spotkanie z tą autorkę, ale teraz chcę tylko więcej i więcej :)

      Usuń
    2. Ja z mlekiem matki wyssałam nałóg ksiązkowy i czytam od 5 roku życia, więc już 30 lat :)

      Usuń
  10. Mnie też okładka urzeka z przyjemnością bym przeczytała. Na mojej półce czeka "3 razy R" muszę w końcu przeczytać, bo jeszcze nie znam pióra Pani Hanny Cygler.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem ciekawa tej powieści, ale poczekam aż Ty ją przeczytasz, bo z moi,m tempem realizowania zamierzonych celów czytelniczych różnie bywa ;)

      Usuń
  11. Okładka zupełnie mi się nie kojarzy ze stanem wojennym :)
    Na razie nie mam ochoty na tego typu lektury - przeczytałam ostatnio kilka lekkich powieści i starczy - ale zapamiętam sobie na przyszłość.

    OdpowiedzUsuń
  12. Super, cieszę się, że zrecenzowałaś tą książkę, bo nie miałam pojęcia o jej istnieniu, a z opisu wynika, że powinna mi się spodobać. Na pewno przeczytam! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Byłam dość sceptycznie nastawiona do tej książki, ale po recenzji widzę, że chyba niepotrzebnie. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Zawsze najlepszymi historiami są te pisane przez życie :)
    Cieszę się, że Ci się podobała. Ja sama nie wiem, czy by mnie porwała lektura :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Ponoć książki nie ocenia się po okładce, ale taką aż chce się mieć na swojej półce! Zielony jest jednym z moich ulubionych kolorów, także tą książkę zdobyć muszę. A treść tej powieści również jest bardzo ciekawa. ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. mimo twojej bardzo zachęcającej recenzji ja raczej nie sięgnę po tę książkę :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam nadzieję, że uda mi się zdobyć tę książkę, ponieważ zapowiada się interesująco! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Tematyka jak najbardziej mi odpowiada. Szczególnie to tło polityczne, o którym wspominasz. Zaciekawiła mnie ta książka i widać, że warto po nią sięgnąć. Zapamiętam tytuł. :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Mimo wszystko nie jest to moja tematyka i zupełnie nie mój typ książek, dlatego jednak spasuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. O tak tak, bardzo mi się spodobało. Polityczne tło, jakaś mocna, prawdziwa historia w tle? Poszukam :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie mocna, interesująca historia, polecam :)

      Usuń
  21. Jakiś czas temu miałam okazję przeczytać "Bratnie dusze" tej autorki...I zakochałam się :)
    Tę książkę mam już na oku :)

    OdpowiedzUsuń
  22. PRL... co prawda nie dane było mi żyć w tamtym ustroju, jednak do książek z tamtego okresu ciągnie mnie bardzo. Szczególnie, że książka wydaje się być na prawdę ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  23. Faktycznie, okładka urocza :) Bardzo optymistyczna i taka świeża, letnia.
    Jeśli chodzi o książkę to nie przepadam za polskimi dziełami współczesnymi, więc póki co się nie skuszę, ale może kiedyś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okładka jest czarująca, niebywale cieszy oczy :)

      Usuń
  24. Nie mam teraz ochoty na książki tego typu, póki co spasuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. O książkach Hanny Cygler i nie tylko- Dom Wydawniczy REBIS zaprasza na swoją stronę facebook.com/DWREBIS
    :)

    OdpowiedzUsuń

Słowami Hanny Banaszak " Gościu znużony, gościu znudzony,jeśli zabłądzisz kiedyś w te strony (...)". No właśnie, jeśli tylko zabłądzisz w te strony zostaw proszę kawy dwie krople, pyłek z rękawa lub najprościej słów kilka - daj się zapamiętać.

Zastrzegam sobie prawo do usuwanie wszelkiego rodzaju spamu oraz komentarzy anonimowych i wulgarnych.