28 czerwca 2016

Komu w drogę...

Nie potrafię zagrzać na dłużej miejsca. Ten rok jest po znakiem mniejszych i większych wyjazdów, a także poważnych prac. Rozbudowuję i remontuję swój domek, tak więc służbowe obowiązki wzięły górę nad pasją. Czytanie i prowadzenie bloga musiałam odstawić na boczny tor. Oczywiście nie jest tak, że wyrzekłam się książek, co to to nie. W mojej torbie podróżnej czytnik e-booków zajmuje zaszczytne miejsce....
Czytaj dalej »

24 czerwca 2016

Japonki nie tyją i się nie starzeją

Która z nas nie chce być piękna i zdrowa. I nawet nie chodzi o to, że obecnie modne jest bycie fit. Po prostu dobrze jest być sprawnym i zadbanym człowiekiem. Sekret dobrej kondycji odkryli Japończycy. Pytanie ile w tym dobrych genów a ile diety i aktywnego stylu życia? Okazuje się, że mieszkańcy Japonii, urodę i kondycję zawdzięczają głównie odpowiedniemu odżywianiu. Siedem filarów japońskiej...
Czytaj dalej »

21 czerwca 2016

Dziewczyna w walizce. Raphael Montes

Teo to...psychopata, który wiedzie w miarę normalne życie. Mieszka w Rio de Janerio ze sparaliżowaną matką, studiuje medycynę, i szanuje tylko Gertrudę - zwłoki do badań medycznych. Wszystko się zmienia, kiedy na jednym z przyjęć poznaje Clarice. Dziewczyna jest spontaniczna, emocjonalna, przebojowa, i piękna. Reprezentuje wszystko to, co obce jest Teowi. W chłopaku rodzi się chora fascynacja,...
Czytaj dalej »

19 czerwca 2016

Miasteczko. Robert Cichowlas, Łukasz Radecki

"Miasteczko" Roberta Cichowlasa i Łukasza Radeckiego to książka, którą zauważono i doceniono. Mnie od razu rzuciła się w oczy, choćby dlatego że zawsze podobały mi się prace obu pisarzy, ponieważ często są inspirowane twórczością Mastertona, do którego mam wyjątkową słabość. Niestety z bólem serca stwierdzam, że "Miasteczko" to dla mnie czytelnicze rozczarowanie roku, o którym przykro mi pisać....
Czytaj dalej »

16 czerwca 2016

Tylko ty. Federico Moccia

Dość długo nie było mnie na blogu. Głównie dlatego, że mój pobyt za granicą trochę się przedłużył. Poza tym, po raz kolejny, zaczynam rozwałkę w domu czyli znowu remont pełną parą. Samo przez się nie dysponuję nadmiarem wolnego czasu, a i pewnie za kilka dni znowu ucieknę w świat. Coś mi się wydaje, że ten rok będzie pod znakiem intensywnych wyjazdów. Szkoda, że niewakacyjnych, jednak jak to w...
Czytaj dalej »