Pochłaniacz. Katarzyna Bonda


Katarzyna Bonda

POCHŁANIACZ

Wydawnictwo: Muza
Rok wydania: 2014
Stron: 672
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami

Moja ocena: 7/10 – bardzo dobra


 
Bałam się czytać „Pochłaniacza”, głównie dlatego że nastroiłam się na niego ogromnie i obawiałam się, że niestety mocno się nim rozczaruję, zwłaszcza że od czasu do czasu trafiałam na mocno zdystansowane opinie. Tak więc mój egzemplarz sobie leżał, leżał, aż postanowiłam, że raz kozie śmierć. Co się okazało? Ano to, że powieść przypadła mi do gustu, do tego stopnia, że kiedy nie mogłam czytać, to z wielkim ociąganiem odkładałam „Pochłaniacza”, bo mimo że nie jest najdynamiczniejszy, to jednak intryga kryminalna tak mnie pochłonęła, że przepadłam.

Fabuła jest dość skomplikowana, wielowarstwowa. Liczni bohaterowie powiązani są ze sobą w sposób ścisły i intrygujący, a czynnikiem, który stworzył tę współzależność było pewne wydarzenie z przeszłości. Teraz, po dwudziestu latach od feralnego dnia, zaczynają pojawiać się pewne niepokojące zdarzenia, w które zostanie wkręcona profilerka Sasza Załuska. Kobieta, po dość długiej nieobecności, wraca do Polski i od razu otrzymuje zlecenie. Sprawa okazuje się mocno zagmatwana. Pojawiają się liczne znaki zapytania, a trop wskazuje na działania mafii, która w latach dziewięćdziesiątych trzęsła Trójmiastem. Niełatwo będzie Saszy wgryźć się w temat i uzyskać jakiekolwiek informacje, bo Ci, którzy mogą coś wiedzieć o zbrodni sprzed lat milczą jak zaklęci, ewentualnie tracą pamięć.

 Bonda na wysokościach ;-)

Katarzyna Bonda, autorka m.in. takich powieści jak „Polskie morderczynie” czy „Zbrodnia niedoskonała”, wykonała kawał dobrej roboty. Jej profesjonalne podejście do tematu sprawiło, że stworzyła genialną intrygę, która ukazuje konsekwencje błędów młodości. Tajemnicą nie jest, że każda podjęta decyzja, prowadzi do pewnych zmian w życiu, nie zawsze tych właściwych. Skutki takich niewłaściwych wyborów ponoszą bohaterowie „Pochłaniacza”. To właśnie im Bonda poświęca najwięcej uwagi. W tej historii nikt nie został przeoczony, każdy z bohaterów może się poszczycić wyjątkowym życiorysem, przedstawionym z wielką wnikliwością. Może się to podobać lub nie, mnie się podobało, ponieważ cenię sobie nietuzinkowych bohaterów i drobiazgowe analizy psychologiczne. Chyle też czoła przed autorką za ukazanie pracy policji, szczególnie tej dotyczącej oględzin miejsca zdarzenia, a także działań operacyjnych. Poza tym oddanie nastrojów śledczych jest niesłychane, ich żargon, rytm pracy i koneksje są ukazane w sposób bardzo interesujący i niezwykle realny. Cóż więcej mogę dodać, może jeszcze to, że powieść jest bardzo zgrabnie napisana, a samo śledztwo jest majstersztykiem, bo chociaż czytając zakończenie można powiedzieć „no przecież to takie oczywiste”, to jednak tak zakręcić czytelnikiem, żeby nie wpadł na rozwiązanie dużo wcześniej niż te kilka stron przed finałem (podziwiam tych, którzy piszą, że powieść jest przewidywalna, bo dla mnie nic nie było oczywiste), mało komu się udaje. 

Pochłaniacz” bardzo, ale to bardzo mi się podobał, dlatego zachęcam Was do poznania tej książki, ale ostrzegam, jeśli szukacie w kryminale popisowych akcji, dynamicznego toku wydarzeń i pobieżnych opisów bohaterów, to raczej nie podejmujcie się tej historii. Dlatego że powieść nie jest powierzchniową lekturą. Mnóstwo w niej wątków, głębokich przemyśleń, dogłębnych opisów bohaterów i pracy policji. Moim zdaniem powieść Bondy, to książka dla smakoszy słowa, którzy zachwycają się zdaniami, długimi relacjami, i skomplikowanymi emocjonalnymi powiązaniami. 

"Pochłaniacz" (Powietrze) jest pierwszym tomem czterech żywiołów Saszy Załuskiej. 
W przygotowaniu:
"Okularnik" (Ziemia)
"Lampiony" (Ogień)
Czerwony pająk" (Woda) 

Strona autorki  http://katarzynabonda.pl/
 

Książkę otrzymałam od księgarni Libroteka - „Pochłaniacz” 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Słowami Hanny Banaszak " Gościu znużony, gościu znudzony,jeśli zabłądzisz kiedyś w te strony (...)". No właśnie, jeśli tylko zabłądzisz w te strony zostaw proszę kawy dwie krople, pyłek z rękawa lub najprościej słów kilka - daj się zapamiętać.

Zastrzegam sobie prawo do usuwanie wszelkiego rodzaju spamu oraz komentarzy anonimowych i wulgarnych.