Jack
Ketchum
CZAS
ZAMYKANIA
Wydawnictwo:
Replika
Data: 2014
Data: 2014
Stron:
296
Oprawa:
Miękka ze skrzydełkami
Moja
ocena: 7/10 – bardzo dobra
„Czas
zamykania” to zbiór dziewiętnastu utworów literackich, w którym
znajduje się niepublikowane wcześniej opowiadanie
„Gorąca linia”, a także tytułowa nowela, za którą Jack
Ketchum otrzymał w 2003 roku nagrodę Brama Stokera, utwór ten
można znaleźć również w zbiorze „Królestwo spokoju”.
Ciekawostką jest też intrygujący tekst „Olivia – monolog”,
który zawiera scenę otwierającą powieść „Straceni”. Bezapelacyjnie opowiadania w tym zbiorze są godne uwagi, ale antologia ta, to również wyjątkowe komentarze autora. Ketchum, pod każdym z tekstów, zdradza okoliczności powstania
danego utworu, swoje poglądy na niektóre
tematy, jak również tyci, tyci sekrety z prywatnego życia.
Taka taktyka to nie lada gratka dla fanów Jacka Ketchuma, do których również się zaliczam.
Pisarstwo
Ketchuma jest niebanalne, zaskakujące, często wręcz szokujące.
Lubię tę mnogość odczuć, to najbardziej cenię sobie w pracach
tego pisarza, czy to w formie krótkich utworów, czy powieści,
jedynie jego cykl kanibalistyczny (Poza sezonem, Potomstwo,
Kobieta) trochę mniej mnie ekscytował, ale zapewne dlatego, że
zdecydowanie bardziej od nurzania się we krwi, wolę nurzanie się w emocjach.
Do czego zmierzam? Ano do tego, że „Czas zamykania” jest –
powiedzmy - w stylu soft, czyli sporo jest w nim psychologicznej
głębi i ukazania człowieka jako naczynia dla wszelkiego zła. Lęk
w tych opowiadaniach przybiera realne kształty, co więcej
większości tekstów ukazuje gniew, ból i bezradność człowieka.
Mnie, miłośnika zwierząt, już pierwsze opowiadanie „Powroty” rozłożyło na łopatki.
Niby nic specjalnego, a jednak w piękny sposób przedstawiono w nim
więź człowieka ze zwierzęciem, w podobnym tonie jest opowiadanie
„Potwór”, które jest intrygującą mieszanką strachu i
miłości. Oczywiście nie wszystkie teksty są równie
fascynujące i niepokojące, cóż, taki to urok antologii, dlatego
niespecjalnie dziwiło mnie to, że opowiadania mają zróżnicowany
poziom i wydźwięk. Dla przykładu, większego wrażenia nie
zrobił na mnie tekst „W domu z magnetowidem”, rozumiem, że dla
niektórych seks i strach to mieszanka wybuchowa, i o ile ta krótka historia zawiera w sobie sendo sprawy, to jednak nie doświadczyłam
większej przyjemności... czytania, ale z całą pewnością obejrzę „Wściekłość” z Marilyn Chambers, której rola w tym filmie, a właściwie to co miała pod bluzką, było meritum tego opowiadania. W podobnej konsternacji byłam po przeczytaniu
„Rozchmurz się”, które jest swego rodzaju wyrażeniem zdania na
temat wprowadzenia zakazu palenia w lokalach. Autor w komentarzu
napisał, że wiele osób miało za złe wprowadzenie tego
zarządzenia w nowojorskich knajpach, poza tym „(...) wielu z
nas nie znosiło przemądrzałych japiszonów oraz snuło właśnie
takie marzenia”, takie, tzn. jak skutecznie napędzić
strachu przeciwnikom palenia. Cholera! Chyba stworzę alternatywną wersję
tego opowiadania >:<
Na szczęście większość opowiadań wywarła na mnie spore
wrażenie, gównie dlatego że przedstawiają liczne scenariusze
tego, co może się stać jeśli nie patrzymy tam gdzie trzeba,
jeśli przekraczamy granice, i kiedy odzywa się w człowieku jego
mroczne oblicze. W pracach Ketchuma świat nie jest pięknym miejsce,
jest ponurym obszarem gdzie na każdym kroku dzieją się tragedie,
gdzie nie brakuje beznadziejności, fetyszy i okrucieństwa. „Czas
zamykania” jest zbiorem niekoniecznie równym, niekoniecznie też
każde z opowiadań jest pierwszorzędne, dlatego m.in. polecam tę
pozycje fanom autora, raz, że zróżnicowane teksty łaskawiej przyjmą wielbiciele, a dwa, ciekawe komentarze, z
których można dowiedzieć się kilku zdumiewających rzeczy o autorze
są przednim pomysłem i sprawiają, że ma się wrażenie odbywania „sentymentalnej”, ale diabelnie niepokojącej i dostarczającej wielu wrażeń, podróży ze starym znajomym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Słowami Hanny Banaszak " Gościu znużony, gościu znudzony,jeśli zabłądzisz kiedyś w te strony (...)". No właśnie, jeśli tylko zabłądzisz w te strony zostaw proszę kawy dwie krople, pyłek z rękawa lub najprościej słów kilka - daj się zapamiętać.
Zastrzegam sobie prawo do usuwanie wszelkiego rodzaju spamu oraz komentarzy anonimowych i wulgarnych.