Louise L. Hay
KARTY POTĘGA MYŚLI
ODNAJDŹ SIŁĘ W SOBIE
Wydawnictwo: Studio Astropsychologii
Data: 2011
Ilość kart: 64
Zdolność
naszego umysłu do kreowania rzeczywistości jest niesamowita,
dlatego nie dziwią mnie ludzie, którzy wierzą w zdarzenia, które
absolutnie nie miały miejsca, jednak były tak często powtarzane,
że przyjęli je za fakt i nie zauważają, że jest to fikcja. Tego
typu zjawiska podkreślają moc umysłu i uzmysławiają jego wielki
wpływ na tworzenia naszej przyszłości. Często jest tak, że jak
uwierzymy w pecha i zaczniemy powtarzać, że np. oblejemy egzamin,
to tak się stanie i nie są to czary, to tylko nasze myśli
przekładające się na nasze życie, dlatego korzystajmy z takich
cudów i zaatakujmy podświadomość afirmacjami czyli inaczej
pozytywnym rodzajem autosugestii.
Studio
Astropsychologii ma w swojej ofercie przecudowne karty „Potęga
myśli. Odnajdź siłę w sobie” , które służą do codziennych
afirmacji. Piszę przecudowne, bo ta talia jest niesamowicie
piękna, grafika jest zachwycająca, bardzo prosta, szalenie kolorowa
i co ważne optymistyczna. Autorką owych kart jest Louise. L. Hay
światowy autorytet w zakresie metafizyki oraz twórczyni
kilkudziesięciu bestsellerów. Kobieta ta pomogła tysiącom ludzi
odkryć i wykorzystać potencjał ukryty w ich umysłach i powiedzmy,
że kierując się dobrym sercem, chce pomóc również nam, dlatego
mamy możliwość skorzystać z kart do afirmacji jej autorstwa.
Tak
jak wcześniej wspomniałam, karty są urocze, niebywale cieszą oczy
i proszę mi uwierzyć trudno się od nich oderwać. Już na samym
początku uwagę zwraca atrakcyjne opakowanie, pudełeczko w
soczystej barwie zachęca do poznania ukrytej w nim złoconej talii.
Każda z kart jest laminowana, a jej brzegi błyszczą jak prawdziwe
złoto, ale nie tylko uroda kart jest ważna, bo najbardziej istotne
są afirmacje. Na szczęście tekst pisany jest przyjazną, dużą
czcionką co znacznie ułatwia czytanie. Awers kart zawiera krótkie
frazy, których szersze uzupełnienie znajduje się na rewersie.
Wszystkie afirmacje są prawidłowo sformułowane, oczywiście w
czasie teraźniejszym. Deklaracje te są inspirujące, podnoszą na
duchu i są skuteczną metodą na walkę z wewnętrznymi oporami a
przez to, że są uniwersalne nadają się dla każdego.
Wierzę w to, że jesteśmy w stanie zaprogramować naszą podświadomość na pozytywne zdarzenia, ale niestety brak mi wytrwałości w codziennym powtarzaniu afirmacji, dlatego moją metodą na „wyszkolenie” umysłu jest przyczepienie za pomocą magnesów kilku najbliższych memu sercu kart na drzwiach lodówki i czytanie ich za każdym razem kiedy są w zasięgu mojego wzroku. Może nie jest to doskonały sposób, ale póki co nie znalazłam lepszego dla siebie rozwiązania. Karty „Potęga myśli. Odnajdź siłę w sobie” polecam każdej osobie zainteresowanej własnym rozwojem oraz walką z utartymi schematami i złymi nawykami, to bardzo ciekawe doświadczenie.
Tutaj kupisz karty :)
Przyznam się że nie czytuję tego typu książek, nie przemawiają do mnie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie wyglądają te karty :)
OdpowiedzUsuńsama uwielbiam tego typu pozycje :)
Coś zupełnie innego, takie talizmany na drodze ku szczęściu :) Bardzo wnikliwy pomysł :)
OdpowiedzUsuńZnam Louis L.Hay od bardzo dawna:) Czytałam jej książkę "Możesz uzdrowić swoje życie" jako nastolatka. Teraz czasem słucham jej afirmacji. Mam dwie kasety. Ale ostatnio coś siadł mi nastrój. Tak sie cieszyłam na jesień, moją ulubioną porę roku a tu nic.. ciągle mam jakieś dziwne negatywne myśli. Ciagle coś mi się nie podoba;) Chyba sprawię sobie takie karty i powieszę w sypialni bym co dzień rano budziła się i patrzała od razu na nie. Dziękuję:)
OdpowiedzUsuńŚwietna pozycja, jak najbardziej warta uwagi:)
OdpowiedzUsuń(...) Dwa czynniki bardziej niż cokolwiek decydują o tym, co nam się przytrafia w życiu: to, o czym myślimy, i w jaki sposób o tym myślimy przez cały czas. (...) Brian Tracy
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tymi kolorowymi kartami - bardzo przejrzyste i pod ręką jak np. u Ciebie na lodówce :) Jestem jak najbardziej za :)
Rzeczywiście karty przyciągają wzrok. Czasami mam ochotę uwierzyć w to, że takie małe rzeczy poprawiają w jakimś stopniu nasze życie, więc czemu nie?
OdpowiedzUsuńKiedyś próbowałam bawić się w potęgę myśli a raczej podświadomości (nie wiem, czy to jest to samo), ale w każdym razie po pewnym czasie dałam sobie z tym spokój, gdyż w moim przypadku nie przyniosło to żadnego efektu niestety. Chyba jestem zbyt wielką pesymistką.
OdpowiedzUsuńNie cierpię takich "gadżetów".
OdpowiedzUsuńKarty pięknie wydane, na pewno komuś przyniosą radość i pożytek, ale raczej nie są stworzone dla mnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Jeśli komuś coś takiego może pomóc, to się cieszę, ale mnie jakoś takie rzeczy nie przekonują.
OdpowiedzUsuńZwykle w ofercie Studia Astropsychologii nie znajduję niczego co mnie ciekawi. Te karty jednak stanowią wyjątek. :) Pozytywne myślenie jest potrzebne i mnie by się go trochę przydało. Niestety znam siebie na tyle, by ocenić, że tego typu gadżety jak "Potęga myśli" na dłuższą metę się u mnie nie sprawdzają... A szkoda.
OdpowiedzUsuńMój znajomy ćwiczy możliwość programowania swoich snów. Strasznie jestem ciekawa czy mu to wyjdzie.
OdpowiedzUsuńTe karty kojarzą mi się bardzo dziwnie, bo z grupą na facebooku - taką, gdzie codziennie pojawiają się pozytywne myśli (nie pamiętam nazwy w tym momencie). Rewelacyjna sprawa, bo czasem naprawdę wystarczy jedno zdanie, by zmienić nastawienie do świata... przynajmniej na chwilę :)
OdpowiedzUsuńO zdecydowanie zaopatrzę się w coś takiego!
OdpowiedzUsuńPomysł nietypowy, ale ciekawy ;)
OdpowiedzUsuńkarty były fajne... takie pozytywne, takie kolorowe i takie pomocne :) jak dla mnie genialne! :)
OdpowiedzUsuń