Carrie Ryan
LAS ZĘBÓW I RĄK
Wydawnictwo: Papierowy Księżyc
Data: 2011
Stron: 348
„Las
zębów i rąk” Carrie Ryan, to nie tylko pierwszy tom trylogii,
ale też nazwa całego cyklu w którym akcja osadzona jest w świecie
otoczonym przez mroczny Las Zębów i Rąk zamieszkały przez
Nieuświęconych, ludzi zarażonych wirusem, który sprawia, że
zmarli stają się krwiożerczymi zombie.
W
osadzie ogrodzonej metalową siatką mieszka Mary, nastolatka marząca
o oceanie, który jawi się jako wybawienie: woda sięgająca
horyzontu jest wizją idealnego świata i nadzieją na inne życie.
Jednak przerażająca rzeczywistość nie sprzyja fantazjom i
sprawia, że reguły wioski, liczne obowiązki i trudy życia trzymają wyobraźnię blisko ziemi i nie służą marzeniom,
i... zadawaniu pytań, a tych Mary ma bardzo wiele. Jej ciekawość
doprowadza do poznania sekretu strzeżonego przez Zakon zwany
Siostrzeństwo. Tajemnica ta sprawi, że dziewczyna postawi na szali
miłość, przyjaźń i swoją przyszłość. Czy jej wybory okażą
się słuszne?
„Las
zębów i rąk” jest debiutancką powieścią, na tyle przejmującą
i niezwykłą, że została uznana za jedną z najlepszych książek
roku w kategorii powieści dla młodzieży, znalazła się też na
liście bestsellerów Newy York Timesa, a poza tym prawa do jej
sfilmowania kupiła wytwórnia Seven Star Picures, która planuje
stworzyć niesamowite widowisko z udziałem Kristen Steward. Ile
prawdy jest w tej informacji, trudno powiedzieć, zapewne dowiemy się
o tym już niedługo, mam tylko nadzieję, że jednak w roli głównej
nie zobaczymy aktorki znanej z jednej miny.
Kiedy
zaczęłam czytać książkę to w sumie nie wiedziałam co mnie
czeka, liczne rekomendacje i pochwalne recenzje wzbudzały raczej
moją czujność, niż bezapelacyjne zaufanie do lektury, jednak
wizja intrygującej fabuły była na tyle silna, że stare porzekadło
chcieć to móc przeszło w czyn i nie zawiodłam się.
Powieść
jest niesamowitą przygodą z doskonale wykreowanym groźnym wręcz
posępnym tłem, gdzie hordy szkaradnych nieumarłych obijają swoje
poszarpane ciała o ogrodzenie, próbując dopaść żyjących. Ta
odizolowana wieś sprzyja klaustrofobii, a kontrolowany przez
Siostrzeństwo żywot mieszkańców i akceptacja ustanawianych przez
Zakon reguł wywołuje sprzeciw, dlatego czy należy dziwić
się Mary, że pragnie czegoś innego?. Jej ogromna potrzeba wolności,
wiedzy i poznania świata sprzed Powrotu, w którym wysokie budynki i
technologie wiodły prym wydaje się być tak bardzo ludzka. Niestety
droga do wyjaśnienia pewnych tematów nie będzie sprawą łatwą,
tym bardziej, że dziewczyna kocha tego, kogo kochać nie powinna,
zaś do niej wielką miłość żywi chłopak, który jest jej przeznaczony, ale
Mary nie jest w stanie odwzajemnić uczucia. Emocjonalna zawierucha
nie ułatwia dziewczynie podejmowania decyzji, wybór pomiędzy tym
co słuszne a tym co mówi serce nie jest prosty, szczególnie kiedy
dookoła czyha podstępna śmierć, a dusze bohaterów przepełnione
są żalem, smutkiem i żałobą.
Powieść
Carrie Ryan jest inteligentną i ogromnie wzruszającą lekturą,
która wciąga już od pierwszych stron. Styl pisania autorki jest
niezwykle obrazowy i dokładny, a jej zdolność do oddawania emocji
jest ogromna. W surowe tło niezwykle sprawnie wtopiony został
epicki romans pełen uniesień, ale też i rozczarowań, w książce
nie znajdziemy przesłodzonych bohaterów oraz dywagacji nad
trywialnymi sprawami. Już od samego początku bierzemy udział w
ekscytującym i diabelnie niebezpiecznym wyścigu o wolność, bo tak
naprawdę ta powieść to jedna wielka metafora: życia, śmierci i
narzucanych ograniczeń. Chylę czoła przed autorką, że udało się
jej stworzyć tak mądrą, czarującą, ale też srogą i niepokojącą
pozycję, która dzięki swym atutom jest lekturą bardzo
wartościową.
Tom 1 Las Zębów i rąk
Tom 2 Śmiercionośne fale
Tom 3 Miejsca ciemne i puste
Malutka ciekawostka, nie wiem czy wiecie, że dziewczyna z okładki to Agnieszka z Lublina, która została wyłoniona w wyniku konkursu zorganizowanego przez serwis Fotka.pl
Jestem kompletnie zaskoczona taką recenzją tej książki, bo mi w ogóle nie przypadła ona do gustu ;)
OdpowiedzUsuńZachodzę w łeb co w książce może się nie podobać.
UsuńCzytałam i mam takie same odczucia po lekturze jak i Ty :)
OdpowiedzUsuńNa pewno zapoznam się z tą pozycją!
OdpowiedzUsuńKsiążka, mimo debiutu, wydaje się być interesująca. Koniecznie będę musiała się z nią zapoznać, bo zbiera same pozytywne opinie. ;)
OdpowiedzUsuńZ całą pewnością jest to interesująca pozycja i warto ja poznać, zachęcam :)
UsuńZaczęłam ją czytać kiedyś i... I nie miałam siły jej skończyć. Nie wiem, może trafiłam na niezbyt odpowiedni moment, może w tamtym momencie chciałam przeczytać coś innego, ale naprawdę nie mogłam się zmusić, żeby przeczytać ją do końca.
OdpowiedzUsuńIrytowała mnie główna bohaterka, ale to strasznie! Niby tajemnica jakaś,niby coś, a jednak... Coś mi kurczę nie grało.
Pewnie po jakimś czasie znowu sięgnę po tę książkę, bo nie lubię mieć niedoczytanych. Może wtedy spojrzę na nią bardziej łaskawym okiem.
;)
Mnie Mary momentami też wkurzała, ale starałam się ją zrozumieć i irytacja przeszła we współczucie oraz podziw dla tej zdeterminowanej osóbki. Książka nie mam oszałamiającej akcji, ale jej przesłanie jest warte zachodu, mam nadzieję, że kiedyś trafisz w dobry czas, czas kiedy będziesz mogła się cieszyć lekturą :)
Usuńteż czytałam niedawno i baaardzo mi się podobała. Prawda, że autorka stworzyła inteligentne i wzruszające owiane grozą dzieło ;)
OdpowiedzUsuńO tak, książka jest genialna, jestem ciekawa kontynuacji.
UsuńNo proszę! Czyli muszę tę książkę przeczytać :) Zaskoczyłaś mnie z tą okładką! Ach, gdybym była dłużej wierna Fotce.pl... ^^
OdpowiedzUsuńA tak na poważnie to chociaż fabuła wydaje mi się dość zbliżona do powieści "Dobrani" Ally Condie (przeczytaj koniecznie!), to kolejna pozytywna recenzja nie pozwoli mi niestety przejść obok tego cuda obojętnie. Muszę ją gdzieś zdobyć :) Oby była w jagielonce :)
Soulmate ja bym się nie zgodziła co do podobieństw obu książek- "Dobrani" są raczej romantyczną antyutopią gdzie dominuje ścisła kontrola nad społeczeństwem , a "Las zębów i rąk" to mroczna postapokaliptyczna historia z zombi polującymi na ludzi w tle.
UsuńNatomiast obydwie pozycje bardzo mi się podobały i w/g mnie są jak najbardziej godne polecenia :)
Pozdrawiam :)
Usunął mi się cały komentarz... kurcze. Zatem w skrócie: muszę to przeczytać, kolejna pozytywna recenzja (Twoja!), zdecydowanie moje klimaty i chociaż fabuła przypomina schematem Dobranych to i tak już ją kocham za okładkę i nie tylko :)
OdpowiedzUsuńRaczej nic się nie usunęło :). Dzięki z namiary na dobrą książkę, odznaczę sobie i postaram się przeczytać.
UsuńKsiążka Carrie Ryan jest świetna, jej akcja nie jest oszałamiająca, ale głębokie przesłanie i piękne teksty to clou tej powieści, bardzo polecam, mam nadzieję, że upolujesz ten tytuł.
Nie śledzę wydarzeń na Fotce, ale podejrzewam, że konkurencja była duża, w końcu to niezła frajda być na okładce książki :)
serię mam na oku i pewnie kiedyś dam jej szansę:)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że to kolejna dobra, zachęcająca recenzja tej książki. Mimo to jakoś wciąż nie mogę się przekonać...
OdpowiedzUsuńPo takiej rekomendacji to nie mam wątpliwości, że to książka, którą muszę przeczytać. Tytuł trochę mnie odstraszał i podświadomie chyba bałam się, że to kolejna, przewidywalna opowieść z wątkiem paranormalnym. Ale jak widzę mamy zombie, niebezpieczeństwo i miłość, więc na pewno nie odmówię sobie poznania "Lasu zębów i rąk". Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNo nie jest to zwykłe paranormalne czytadło, mimo że zombie nieszczególnie nastrajają to esencja książki jest doskonała i choćby dlatego wato dać szanse temu tytułowi.
UsuńPozdrawiam :)
Mnie właśnie te zombiaki przyciągają :D
UsuńNiestety nie mogę się wypowiedzieć na temat treści książki,bo jeszcze jej nie czytałam,ale ksiązkę mam i wciąż nie mogę się za nia zabrać. Twoja recenzja mi otworzyła oczy i uświadomiła,że to jest błąd. Dziś zabieram się za jej czytanie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńczytaj, jestem bardzo ciekawa Twoich wrażeń :)
UsuńWłaśnie zaczynam ją czytać i przyznaję, że rzeczywiście wciąga, choć zaczyna nudzić.
OdpowiedzUsuńPowtarzam się , ale książka nie ma w sobie szybkiego tempa ani oszałamiających wydarzeń, jednak warto zagłębić się w tekst, bo ta pozycja to coś więcej niż tylko banalne paranormalne czytadło.
UsuńPodobała mi się ta książka, ale o wiele lepsza jest część druga - szczerze polecam :)
OdpowiedzUsuńJakoś nigdy nie byłam przekonana do takich historii, ale może dam się namówić. Książka wydaje się ciekawa, pomysł dość oryginalny, pojawia się wątek romantyczny. Powinno mi się spodobać :) Poczekam, aż ksiażka zawita w mojej bibliotece. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńUwielbiam tę książkę. Niestety nie miałam jeszcze okazji przeczytać drugiego tomu, jednak liczę, że wkrótce się to zmieni. :)
OdpowiedzUsuńOoo nie, tylko nie Kristen w filmie! >.< Co do książki, to mnie rownież bardzo się podobała, przypadł mi do gustu obrazowy styl autorki. Szczególnie podobały mi sie sceny rozgrywające sie w katedrze i wiosce :) Momentami się nudziłam, ale całość oceniam bardzo pozytywnie :)
OdpowiedzUsuńBędę musiała się jej bliżej przyjrzeć :)
OdpowiedzUsuńCzytałam już jakiś czas temu tą książkę i w pełni podzielam Twoje zdanie :) Ciekawa jestem także Twojej opinii na temat Śmiercionośnych fal ( ja już czytałam )
OdpowiedzUsuńps. Dawno mnie nie było w blogowym świecie z powodu choroby i nie miałam okazji przywitać się z Tobą po powrocie z wojaży. Nadrabiam zaległość i macham łapką na powitanie :) A przy okazji ,zauważyłam dużą zmianę w wyglądzie strony - bardzo mi się podoba :)
Pozdrawiam serdecznie
Słyszałam już całkiem sporo o tej książce, ale wydawało mi się, że to raczej takie nieskomplikowane czytadło dla nastolatek i młodych duchem. Może jednak dam się przekonać, bo zachęciła mnie twoja pochwała stylu autorki :)
OdpowiedzUsuńI kolejna pozytywna recenzja na temat tej książki do kolekcji ;) Na razie się wstrzymam, bo ostatnio sparzyłam się do tego typu literatury, ale wiem, że w przyszłości po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Mnie również podobała się ta książka. Kolejnej części nie zdzierżyłam, ale z tego, co widzę po blogach jestem odosobniona w swoim obrzydzeniu do głównej bohaterki kontynuacji, więc życzę przyjemnego czytania!
OdpowiedzUsuńMłodzieżą już nie jestem, ale na tę książkę mam chrapkę.
OdpowiedzUsuńJa też zastanawiam się czemu wszędzie pchają tą Kristen Steward. Jak dla mnie jako aktorka jest zupełnie nieinteresująca.
Jak dla mnie to powieść jest taka sobie, ale na pewno autorka zainteresowała mnie na tyle aby sięgnąć po kolejny tom. Kto wie, może okaże się lepszy :)
OdpowiedzUsuńWiele dobrych słów o książce już padło. Niemniej jednak ja zdecydowanie odpuszczę sobie całą tę serię. Wydaje mi się, że nie odnajdę tu nic dla siebie. Gatunek nie mój, fabuła mimo wszystko nie wydaje mi się zbyt ciekawa. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKsiążkę mam w planach od jakiegoś czasu. : >
OdpowiedzUsuńZupełnie zapomniałam o tej książce a mam ją przecież u siebie na półce. Muszę zatem szybko się z nią zapoznać i zobaczyć, czy przypadnie mi ona do gustu tak, jak tobie.
OdpowiedzUsuńPierwszy i drugi tom mam już za sobą i całkiem mi się podobały, chociaż opinie są różne i czasami bardzo skrajne.
OdpowiedzUsuń