Jak jeżyk z jerzykiem odkryli Afrykę

Urszula Kozłowska

JAK JEŻYK Z JERZYKIEM ODKRYLI AFRYKĘ

Wydawnictwo: Dreams
Data: 2011
Stron 48

Prawdziwa przyjaźń to bezinteresowność, akceptacja, niekiedy poświęcenie. Wbrew pozorom taki stan bardzo trudno osiągnąć, jeśli jednak bardzo czegoś się chce, to wszystko jest możliwe.

Mały jeżyk Ignacy pragnie mieć przyjaciela od serca.  Żwawo maszerując przez las, zagląda pod każdy krzaczek w poszukiwaniu istoty podobnej do siebie, marzy mu się wspólne spędzanie czasu na szalonych zabawach. Niespodziewanie prosto z nieba spada pod łapki jeżyka pierzasta, czarna kulka – mały ptaszek, jerzyk zwany Dzióbkiem. Pomimo znacznych różnic odnajdują wspólny język, rodzi się między nimi piękna przyjaźń, która będzie w stanie pokonać wiele przeszkód.

„Jak jeżyk z jerzykiem odkryli Afrykę” Urszuli Kozłowskiej, to historia o wielkiej przyjaźni, wręcz niemożliwej. Dwóch urwisów, kolczasty Ignacy i pierzasty Dzióbek, wspólnie pokonują przeciwności losu i razem doświadczają ciekawych przeżyć.
Opowieść wydaje się być banalną historią, jednak wyraźnie w niej widać jak wiele  trzeba z siebie dać, aby zwykła znajomość zaowocowała czymś znacznie większym.

Cała historyjka napisana jest w pięknym, ciepłym stylu.  Opowieść przeplatają rymowane wierszyki oraz sympatyczne ilustracje autorstwa Agnieszki Kuglasz. 


Młody czytelnik oprócz możliwości doświadczenia wielu zabawnych sytuacji, pozna również szereg leśnych zwierząt, a także te całkiem egzotyczne, jak krokodyl, hipopotam czy jeżozwierz. Dzięki dużej, wygodnej czcionce i dowcipnym rymowankom, najmłodsi czytelnicy z łatwością „pokonają” książeczkę, dodam, że tekstu w tej opowieści nie brakuje i należy mieć na uwadze, że książka przeznaczona jest dla dzieci w wieku 4+. 

„Jak jeżyk z jerzykiem odkryli Afrykę” to opowieść o prawdziwej, silnej przyjaźni, która nie ma granic, pomimo różnic łączy i sprawia, że nawet największe problemy pokonuje się łatwiej mając przyjaciela przy boku. Wartka akcja, ciekawi bohaterowie oraz piękne i mądre przesłanie to wielkie atuty tej książeczki. Tę historię , każdy maluszek powinien poznać.

Moja ocena 5+/6

10 komentarzy:

  1. Książeczka wydaje się bardzo ciekawa i jak będzie okazja, z chęcią ją nabędę:)
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładnie wydana, a to bardzo ważne w książeczkach dla dzieci :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna książeczka. Bardzo chętnie zapoznam się z nią bliżej.

    OdpowiedzUsuń
  4. O rany, jaka fajna książeczka! Maluchom z pewnością się spodoba:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem pewna, że moje dzieci byłyby zachwycone tą książeczką:)

    OdpowiedzUsuń
  6. uwielbiam jeże! ;D aż pożałowałam, że nie mam dzieci.

    OdpowiedzUsuń
  7. Książka idealna dla młodszych czytelników. A jakie ma ładne ilustracje :) Świetna recenzja.

    http://ksiazkinallii.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Wiem co kupię mojej siostrzenicy:D

    OdpowiedzUsuń
  9. Czasami fajnie poczytać takie bajeczki ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wygląda na bardzo fajną bajeczkę :) Mam małą sąsiadkę, to podpowiem mamie, jak będzie chciała kupić coś fajnego!

    OdpowiedzUsuń

Słowami Hanny Banaszak " Gościu znużony, gościu znudzony,jeśli zabłądzisz kiedyś w te strony (...)". No właśnie, jeśli tylko zabłądzisz w te strony zostaw proszę kawy dwie krople, pyłek z rękawa lub najprościej słów kilka - daj się zapamiętać.

Zastrzegam sobie prawo do usuwanie wszelkiego rodzaju spamu oraz komentarzy anonimowych i wulgarnych.