Od czego by tu zacząć... może od tego, że przepraszam wszystkie dziewuchy, które nominowały mnie do zabawy Liebster blog, a są to sympatyczne Panie: Dominique, AnnRK, Vanilla, Carline, Linka i Sandra , ale liczba 66 pytań mnie przerosła, sądziłam, że w wolnej chwili uda mi się odpowiedzieć na pytania, ale wbrew pozorom nie było to takie łatwe, jak mi się wydawało, dlatego wybaczcie... jak dopisze mi czas, to postaram się stworzyć jakąś zakładkę w której pokombinuję z Waszymi pytaniami :) Póki co, łasuchów zapraszam - niestety tylko wirtualnie - na kawę i ciacho, uprzedzam, że ciasteczko upiekł mój ulubiony mężczyzna, tak więc ten deserek mam moc dwóch serc, bo powstał z miłością i dla miłości ;)
Z innej beczki, nie wiem czy wiecie (pewnie nie wiecie), ale jestem wielką fanką twórczości Stefana Dardy, a szczególnie jego cyklu powieściowego zatytułowanego "Czary Wygon", dlatego niesamowicie ucieszyła mnie premiera książki "Czarny Wygon. Bisy", na którą czekałam bardzo dłuuugo, radość była podwójna, bo udało mi się dotrzeć na spotkanie autorskie zorganizowane w Zamościu i zdobyć powieść z autografem.
Książce nie pozwolę za długo leżeć na półce, wieczorem w ciszy i spokoju zacznę kolejny sezon ze Starzyzną, oj, będą ciary jak nic.
Żeby nie było, że rzucam słowa na wiatr, to przedstawiam swój tygodniowy, no ciut dłuższy niż tygodniowy, plan czytelniczy, na pierwszy ogień idą Bisy, a później jak się uda.
Za to jutro recenzja "Dotyku ciemności" Karen Chance.
Żeby już nie przynudzać, uciekam do poobiedniego mycia naczyń, bo później zapinam swoje piesy w szelki i gonimy stadem w las, w końcu niedzielne kalorie trzeba gdzieś spalić :)
Życzę wszystkim przyjemnej i efektywnej niedzieli, trzymajcie się dzielnie, bo jutro Was nawiedzę ;)
Pozdrowienia i również miłej niedzieli. Widzę, że masz Żelaznego Druida. :) Uśmiałam się jak dzika podczas lektury.
OdpowiedzUsuńAa, nie dobijaj tą niedzielą :) Przez chorobę odzwyczaiłam się wychodzenia z domu - masakra!
OdpowiedzUsuńSmacznego deseru! ;)
OdpowiedzUsuńI oczywiście przyjemnych lektur, bo na takie się zapowiada.
Też chciałam iść na to spotkanie, ale jakoś nie wyszło. Strasznie żałuję, gdyż czytałam zarówno "Dom na Wyrębach" jak i 2 części "Czarnego Wygonu". Chciałabym się dowiedzieć, co spotkało głównego bohatera po tajemniczym zakończeniu poprzedniej części:)
OdpowiedzUsuńMiłego czytania!
Pięknu stosik. A co do pytań to tworzenie odpowiedzi ma być przyjemnością a nie przymusem, więc będę czekać z niecierpliwością!
OdpowiedzUsuńMiłego czytania!
Jeju, ależ Ci zazdroszczę egzemplarza "Bisów" z autografem autora! Długo nam przyszło czekać na ten tom, ale się doczekaliśmy :D
OdpowiedzUsuńJak widzę niedziela upływa Ci całkiem zacnie, przyjemnego wieczorku zatem!
Pozdrawiam serdecznie:)
Książka z autografem ma podwójną wartość. Gratuluję. :)
OdpowiedzUsuńja odpowiedziałam na jeden zestaw pytań :) ciekawy stos :P
OdpowiedzUsuńCiacho wygląda przepysznie i z pewnością smakuje równie dobrze. :)
OdpowiedzUsuńChętnie podebrałabym Ci "Pandemonium".
U mnie niedziela upłynęła błogo i z kaloriami :-)Tak to bywa na imieninach u Katarzyny :-)
OdpowiedzUsuńCo do nowej książki Dardy, też się cieszę i mam nadzieję, że uda mi się ją dorwać w swoje ręce.
Cóż za piękna filiżanka, wow @_@ Uwielbiam takie rzeczy :) No i czekam na recenzję Dotyku ciemności :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że udało Ci się zdobyć książkę z autografem :)
OdpowiedzUsuńA propozycje bardzo interesujące, widzę kroniki żelaznego druida!
Miłego czytania :)
Z autorem nie miałam okazji się jak na razie zapoznać, ale książki z autografem już na wstępie ci ogromnie zazdroszczę! Uzbierałaś naprawdę świetny stosik a ciasto ze zdjęcia się tak pięknie do mnie uśmiecha, że z chęcią bym przygarnęła kawałek (włączył mi się zmysł obżartucha XD). Życzę przyjemnej lektury! :)
OdpowiedzUsuńCiacho wygląda apetycznie, więc bardzo chętnie :) Dziękuję.
OdpowiedzUsuńCiekawy stosik - miłego czytania. Pozdrawiam.
O, to ja jutro wpadam tu na kawkę i ciacho ;-)
OdpowiedzUsuńGratuluje autografu :) ja również lubię zbierać podpisy na książkach :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa Twoich opinii o wszystkich tych książkach :D
OdpowiedzUsuńJakie pyszne ciacho, pozazdrościć takiego mężczyzny, a stosik też niczego sobie ;) Taki deser i do tego kawa - coś pięknego :)
OdpowiedzUsuńO tak, Darda już u mnie na półce, zazdroszczę autografu!
OdpowiedzUsuńGratuluję zdobycia autografu oraz tylu nowych książkowych zdobyczy :)
OdpowiedzUsuńKsiążki, kawka i ciasto - mhm! Żyć nie umierać :D
OdpowiedzUsuńCiasto czekoladowe, pychotka i dodatku " od serca" :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem recenzji, masz kilka interesujących mnie tytułów :)
Gratuluję autografu ;)
Klasyka klasyką, jak sama napisałaś, ale odważne nowoczesne pomysły to jest coś! Dobrym pomysłem było zmienienie kopciuszka w cyborga. Polecam jak najbardziej ;)
OdpowiedzUsuńu mnie na oknie tez wszystkie grudnie zaczely kwitnac, kawa od jakiegos czasu przestala byc motywatorem do zycia a jej miejsce zajely wszelkiej masci herbaty zielone, czerwone, biale i czarne. co sie tyczy ciasta - wyglada zajepysznie ;). Życzę udanego tygodnia
OdpowiedzUsuńPiękny stosik, gratuluję zdobyczy i życzę miłego czytania! :)
OdpowiedzUsuń