Wyznanie

Roman Gren

WYZNANIE

Wydawnictwo: Czarne
Data: 2012
Stron: 110






To zaskakujące ile emocji może skrywać w sobie niewielka książeczka, licząca raptem 110 stron, do takich właśnie niepozornych, aczkolwiek błyskotliwych i ważnych lektur należy ”Wyznanie” Romana Grena, człowieka wszechstronnie utalentowanego: pisarza, scenarzysty, pedagoga oraz współautora scenariusza do filmu Agnieszki Holland „Julia wraca do domu”. Autor otrzymał Nagrodę Fundacji Kultury za zabiór opowiadań „Krajobraz z dzieckiem”, a także nominację do Nagrody Literackiej Nike 1997.

Na „Wyznanie” załapałam się całkiem przypadkiem, w pierwszej chwili temat niekoniecznie mnie zaintrygował, ale fakt, że ową pozycję wydało Wydawnictwo Czarne specjalizujące się w eseistyce i prozie współczesnej, dość często emitujące tytuły, których moc oddziaływania na duszę jest bardzo intensywna, zdecydowanie wpłyną na moją decyzję, tym samym książka błyskawicznie znalazła się w moich zasobach, jak się okazało wywołała u mnie wzruszenie i melancholię.

Kadr z filmu Spielzeungland
Bohaterem książki jest jedenastoletni chłopiec, który niczym nie różni się od swoich rówieśników. Z wielkim zapałem gra w piłkę, chuligani, zdziera kolana i potajemnie ogląda atlas anatomiczny swojego ojca, niezaprzeczalnie ten blondynek o jasnej cerze i równie jasnych oczach jest zwyczajnym, ciekawskim dzieciakiem, któremu beztrosko mija dzieciństwo spędzane na obserwowaniu magii w zwykłych dniach i na analizie naturalnych zjawisk. Wszystko się zmienia w ciągu dwóch i pół sekund, kiedy starsza siostra rzuca jedno zdanie:
 - A czy wiesz, że jesteśmy Żydami?(...)
Nie , nie wiem, że jestem Żydem, nie chcę wiedzieć, że jestem Żydem. Jestem Polakiem (…) Jak mogę być Żydem, skoro Żydzi mają rogi i kopyta, i świński ogonek, skoro Żydzi przemykają w chałatach pod ścianami domów, szepcząc: „sza! sza!” i ściskając w rękach sakiewkę z pieniędzmi zdobytymi na lichwie? U nas mówi się po polsku, u nas jest choinka, jemy kiełbasę i kotlety schabowe jak wszyscy... (str. 38)
Antysemicki stereotyp Żyda

Ten zagubiony chłopczyk, którego wiedza o narodzie żydowskim jest znikoma, gubi się we własnych domysłach, bycie Żydem przeraża go, tym bardziej, że czasy komunizmu i propagandy antysemickiej nie sprzyjają zadawaniu pytań. Na własną rękę rozważa zaistniały stan rzeczy i w strumieniu różnych wspomnień oraz szaleńczych myśli próbuje znaleźć odpowiedzi, które będę kierunkowskazem w drodze do budowania własnej tożsamości.

Historia anonimowego (zapewne tego typu działanie było zamierzone) chłopca jest bardzo przejmująca szczególnie, że narracja pierwszoosobowa w wykonaniu jedenastolatka jest wyjątkowa, niezmiernie szczera oraz uczuciowa, wprawdzie język opowieści jest nieadekwatny do wieku i wiedzy bohatera, jednak zachwycająca proza jaką posługuje się autor sprawia, że ten subtelny, ale zarazem wysoce kontrowersyjny tekst naładowany jest emocjami wywołującymi zadumę i  poruszenie.

Książka nie należy do lektur łatwych, choćby dlatego, że tok myślenia chłopca balansuje na granicy rzeczywistości i wymysłów, dodatkowo szereg wspomnień rodzinnych układa się w osobliwy obraz zdarzeń i postaci ważnych dla naszego bohatera, a oprócz tego symbolika ukryta pod poetyckimi opisami powoduje, że ta pozycja jest bardzo wymagająca, ale bezsprzecznie niezwykły styl pisania Romana Grena, a także jogo zdolność do wnikliwego i lirycznego opisywania rzeczy pozornie trywialnych sprawia, że „Wyznanie” to książka nieprzeciętna.



Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Czarne, a także portalowi Sztukater za jej udostępnienie.

23 komentarze:

  1. Już patrząc na okładkę i pierwsze słowa Twoja recenzji, stwierdziłam, że to książka dla mnie. Czytając dalej, tylko się w tym fakcie utwierdziłam. Wszystko mi tu gra, wszystko mnie zachęca. Nic tylko szukać tej książki i czytać, czytać, czytać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Faktycznie, czasami niewielka objętościowo książka niesie wiele mądrości. Ta wydaje się być interesującą pozycją i chętnie poznałabym dalszą historię tego chłopca.

    OdpowiedzUsuń
  3. skoro w książce nie brakuje emocji, wnikliwości i lirycznego podejścia do tematu to coś dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie słyszałam o tej książce i przyznam, że zaskoczyło mnie to, że tytułowe wyznanie dotyczy właśnie bycia Żydem. Chętnie sięgnę po tę książkę, mam przeczucie, że mimo niewielkiej objętości jest ona ważna. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kurczę, pozycja dla mnie obowiązkowa! Dzięki za cynk, bo książka w propozycjach wydawnictwa nie zwróciła jakoś mojej uwagi:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Książka genialna,musze ja przeczytać.Dziękuję za receznję.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zainteresowałaś mnie tą lekturą, jak widać jedno zdanie może zmienić dużo, a nawet wszystko...

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo chętnie poznam tego chłopca, rozglądnę się za książką.

    OdpowiedzUsuń
  9. Może i bym się skusiła na tę niepozorną książeczkę, ale nieco przerażają mnie te poetyckie opisy. Nigdy nie lubiłam poezji, gdyż zawsze miałam problem z jej właściwą interpretacją i boję się, że tutaj może być podobnie, dlatego raczej się wstrzymam z nabyciem tej pozycji.

    OdpowiedzUsuń
  10. I film, i książkę chętnie bym poznała:)

    OdpowiedzUsuń
  11. O tej książce słyszałam niewiele, ale zainteresowałaś mnie nią, ponieważ bardzo lubię powieści o takiej tematyce.

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ciekawa pozycja , z chęcią bym się zapoznała :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ach, z jaką ciekawością czytałam tę recenzję! Samą książkę przeczytałabym z niemniejszym zaintersowaniem. Muszę się za nią koniecznie rozejrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  14. Temat ciekawy, trochę mnie tylko przestraszyłaś, pisząc, że to trudna lektura. Mimo to, spróbuję ją znaleźć i przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Na pewno skuszę się na tą książkę. Z opisu wnioskuję, że książka ta pewnie dołączy do grona moich ulubionych ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Książka zapowiada się niesamowicie! Lubię trudne powieści pisane z perspektywy dzieci, myślę, że najlepiej oddają okrutność tematu (tak jak w przypadku "Chłopca w pasiastej piżamie" czy "Pokoju"). "Wyznanie" na pewno przeczytam!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Emocje to jest właśnie TO, czego szukam w książkach. Jestem na tak :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ciekawa tematyka, ciekawa okładka, ciekawa recenzja... Wystarczy, żeby mnie całkowicie zachęcić :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Zaintrygowałaś mnie tą książką. Ja nigdy nie miałam szczęścia do tytułów poniżej 200 stron... A tu jest ledwo, ledwo ponad 100. Tytuł do zapamiętania. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo lubię wydawnictwo Czarne i doceniam książki, które publikują. Piszesz o „Wyznaniu" w taki sposób, że mam nieodpartą ochotę sięgnąć po tę króciutką opowieść.

    OdpowiedzUsuń
  21. Ogromnie interesujące zagadnienie, choć myślę, że język nieadekwatny do wieku bohatera może drażnić. Jeśli interesują Cię kontrowersyjne tematy żydowskie polecam film "Fanatyk". Opowiada on o Żydzie-naziście. Paradoks, prawda? Ogólnie film mówi o poszukiwaniu własnej tożsamości ogromnie uogólniając.

    OdpowiedzUsuń
  22. Tematyka rzeczywiście bardzo interesująca. Może kiedyś się zdarzy okazja, że przeczytam/

    OdpowiedzUsuń

Słowami Hanny Banaszak " Gościu znużony, gościu znudzony,jeśli zabłądzisz kiedyś w te strony (...)". No właśnie, jeśli tylko zabłądzisz w te strony zostaw proszę kawy dwie krople, pyłek z rękawa lub najprościej słów kilka - daj się zapamiętać.

Zastrzegam sobie prawo do usuwanie wszelkiego rodzaju spamu oraz komentarzy anonimowych i wulgarnych.