W pół drogi do grobu

Jeaniene Frost

W PÓŁ DROGI DO GROBU

Wydawnictwo: MAG
Data: 2011
Stron: 438


Do tej powieści podchodziłam jak pies do jeża, kiedy już nabrałam wewnętrznej potrzeby na czytanie, to spotkało mnie... rozczarowanie. Kilka pierwszych stron książki niczym nowym nie zaskakiwało, poza tym fabuła wydawała się bardzo znajoma, gdyż bohaterka jest niesamowicie podobna do serialowej Buffy, z tą różnicą, że Cat jest pół wampirem no i niestety ma mamę, która w ogóle nie przypomina Joyce Summers.
W pół drogi do grobu” jest pierwszą częścią z cyklu Nocna Łowczyni. Półwampirzyca Catherine poluje na wampiry, jej działania podyktowane są chęcią zemsty. Dziewczyna pragnie odnaleźć i zabić swojego ojca – gwałciciela matki. Podczas łowów wpada w zasadzkę zastawioną przez wampira Bonesa. Zostaje zmuszona do współpracy, bo jak się okazuje Bones jest łowcą wampirów, a zdolności dziewczyny bardzo mu się przydadzą, w zamian oferuje pomoc w odnalezieniu ojca Cat. Rozpoczyna się morderczy trening z seksownym krwiopijcą. Przy okazji młoda kobieta poznaje mroczy świat, który jak się okazuje wcale nie jest taki, jak sobie wyobrażała, poza tym czuje, że Bones jest dla niej kimś więcej niż tylko złym i okrutnym wampirem.

Powieść jest z gatunku urban fantasy, więc samo przez się akcja dzieje się wśród niczego niepodejrzewających ludzi, po ulicach oprócz mieszkańców spokojnego miasteczka przechadzają się wampiry i inne mroczne istoty. Jeaniene Frost postawiła na to co w ostatnich latach genialnie się sprzedaje, czyli paranormalnych bohaterów tj. wampiry, duchy, ghule, a także seks. Nasi bohaterzy to kipiące erotyzmem postacie. Trudno jest oprzeć się doskonałemu wampirowi, niby jest potworem pijącym ludzką krew, ale ma swoje żelazne zasady, jest szarmancki, mówi z brytyjskim akcentem, a do tego jest nieziemskim kochankiem wyzbytym wszelkich zahamowań, podejrzewam że każda dziewczyna chciałaby mieć takiego wampira w szafie. Cat też nic nie brakuje, jest ideałem kobiecości – zgrabna, zwinna, rudowłosa kocica z bijącym sercem i z niesamowitymi zdolnościami odziedziczonymi po tatusiu Nosferatu. Nie muszę opisywać co dzieje się kiedy Bones i Cat są blisko siebie, cóż...duszno, parno i wilgotno. Wszystkie dialogi mają podtekst seksualny, a rozmowy między naszymi bohaterami to ciągła gra wstępna – proszę zaopatrzyć się w zapasy lodu i litry zimnej wody. Ogólnie język powieści jest przystępny jednak bywa niekiedy wulgarny , delikatne panienki czytając mocniejsze teksty mogą spłonąć rumieńcem.

Niekiedy ten nadmierny erotyzm bywa uciążliwy i w niektórych momentach zbyteczny, jednak humor jakim operuje autorka sprawił, że dowcip połączony z seksualnym iskrzeniem daje mieszankę wybuchową i niweluje zmęczenie nachalną zmysłowością. Jak najbardziej jesteśmy za dreszczykiem emocji, ale nic na siłę...
Oprócz parującej erotyzmem atmosfery nie brakuje w książce wartkiej akcji i bójek ze zmasakrowanym trupem w tle. Trzeba wspomnieć, że nasza para podpada zorganizowanej grupie zabójców i  non stop czyhają na nich oprychy z mrocznych koszmarów. Na szczęście Cat zgrabnie wywija swoim kołkiem i sprytnie rzuca nożami, a towarzyszący jej Bones robi to co do wampira należy.
Interesujące jest też to w jaki sposób Frost przedstawia świat wampirów, ich hierarchię, klany i prawo, które jest ostro przestrzegane. Przy nich ludzie to banda łajdaków, bandytów i przerażających morderców. Konfrontacja wampirów z ludźmi wypada na niekorzyść tych drugich. 
Reasumując, książkę „W pół drogi do grobu” wybitnie dobrze się czyta, oczywiście o ile pokona się tych kilka pierwszych rozdziałów i da szansę powieści. Dla tej książki zarwałam noc, co nieczęsto się zdarza, bo za wymuskanymi wampirami nie przepadam, jednak odnalazłam w niej coś co wybitnie mnie pociągało, może to był Bones – wampir z krwi i kości, uwodzicielski zabójca, może Cat i jej niepokorna natura, może akcja od której kręci się w głowie, a może duszny erotyzm, cóż...może przekonaj się sam.

Moja ocena 5.5/6

Trailer książki


Z tego co mi wiadomo prawa do sfilmowania serii nie zostały zakupione , chociaż może się mylę, ale trafiłam na trailer filmu "Halfway to the grave"  - polecam, chociaż  Brayan Green w roli Bonesa w ogóle mnie nie przekonuje, za to Keanu Rerves jako Spade brzmi bardzo zachęcająco :). Muzyka Linkin Park.

23 komentarze:

  1. Trailer wypadł moim zdaniem nie najlepiej, podobnie negatywne wrażenia odniosłam jeśli chodzi o samą tematykę książki, a jednak Ty zachwalasz, więc coś w niej być musi :) Przyznam się szczerze, że nie będę jej szukała, ale jeśli kiedyś zdarzy mi się przeczytać, dam jej szansę ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. W sumie nawet nie zwróciłam uwagi na te wszystkie ich podteksty ;D Po prostu bardzo dobrze mi się czytało i póki co nie miałam chyba w rękach książki ,w której byłoby aż tyle akcji ,więc nie mogę doczekać się kolejne części :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapowiada się genialnie! Jak znajdę to nie puszczę dopóki nie przeczytam:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. giffin: Trailer nie jest najlepszy, to prawda, ale co nieco przybliża książkę, wiec jak ktoś lubi popatrzeć na ciekawy montaż to ma okazje :)

    Ana May Pierce: No wiesz, może jestem nadmiernie przeczulona na aluzje i wyłapuję wszystko co brzmi z lekka inaczej ;). Mnie książkę również bardzo dobrze się czytało, nie bez powodu czytałam do 3 w nocy :D. Na kolejną część czekam z niecierpliwością.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja natomiast bardzo bym chciała przeczytać tę książkę, gdyż szalenie mnie zaintrygowała. Czytam właśnie fantastykę ( co rzadko się zdarza) i jestem zachwycona, więc chyba sięgnę także po „W pół drogi do grobu”.

    OdpowiedzUsuń
  6. Maruda007: Co ja mogę napisać...życzę miłej lektury, mam nadzieję, że uda Ci się w miarę szybko dorwać książkę :)

    cyrysia: Fantastyka mnie odrzuca, kilka razy mocno się sparzyłam i póki co unikam tego gatunku. Urban Fantasy to inna bajka, zdecydowanie lżejsza i przyjemniejsza, wierze że książka przypadłaby Ci do gustu, polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Moja książka przez ramię zobaczyła Twój post i już mi jęczy, żebym jej kupiła tę książkę:))).

    OdpowiedzUsuń
  8. Jakoś nie przepadam za książkami o wampirach ale może kiedyś się przełamię :-)
    pozdrawiam i zapraszam do zaglądania na mojego bloga :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Miała być "siostra" a nie "książka":D:D

    OdpowiedzUsuń
  10. kasandra_85: Domyśliłam się, tak to jest jak w głowie siedzą tylko książki :D

    książki moje; Rozumiem niechęć do wampirów, mimo to polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zupełnie nie moja tematyka. Wampiry i przesadny erotyzm mnie odstraszają. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie moje klimaty, więc raczej się nie skuszę, choć może to i błąd. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Chyba się na nią skuszę... no cóż następna seria ;D

    OdpowiedzUsuń
  14. Raczej nie przepadam za takimi seksownymi seriami, ale może ładnie wyglądać na półce... Zastanowię się jeszcze

    OdpowiedzUsuń
  15. Dosiak: Nie taki diabeł straszny jak go malują :D

    Gosława Ka.: uwierz mi, ze za wampirami nie przepadam, ale czasami dobrze jest "macnąć" coś innego ;)

    Bujaczek: No niestety serie są przygnębiające, nie lubię musu czytania a w przypadku kolejnych części niestety tak się dzieje, mimo to książkę polecam :)

    Dusia: Seksowny raczej znaczy dobry ;), no ale oczywiście Twój wybór - przemyśl sprawę :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Mam w planach przeczytanie tej serii:) Ale jak to bywa, czasu brak i na razie to tylko plany..

    OdpowiedzUsuń
  17. "...podejrzewam że każda dziewczyna chciałaby mieć takiego wampira w szafie" - Natula ja to bym chciała takiego raczej w łóżku, bo w szafie to by się tylko marnował :D.

    Jakiś mroczny repertuar u Ciebie ostatnio czy mi się tylko wydaje?

    OdpowiedzUsuń
  18. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  19. Jeżeli ktokolwiek uważa, że w tej części było za dużo erotyzmu to niech nawet nie sięga po następne : P

    Nocna łowczyni to moja najukochańsza seria :D Dzisiaj wyszła druga część i niesamowicie boleję nad tym, że dostane ją dopiero w przyszłym tygodniu, mimo, że już czytałam... ale jakiś rok temu!

    Ja osobiście polecam tą książkę każdemu!

    OdpowiedzUsuń
  20. Mnie się już okładka podoba. Więc całkiem możliwe, że sięgnę ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. uwielbiam książki z dobrym poczuciem humoru, ale nie jestem pewna czy kolejna wersja wampirzej historii, będzie w stanie mnie do siebie przekonać.

    OdpowiedzUsuń
  22. Larysa: Mam nadzieję, że plany się spełnią :)

    Maya: Skojarzenie z szafa jest jednoznaczne ;). Poza tym mam już jednego krwiopijcę w łóżku i nie wiem czy na kolejnego zębatego by się zgodził - szkoda, wielka szkoda :/
    Ostatnio faktycznie mrok mnie otacza, ale jak tylko przebiję się przez te ciemno straszne klimaty to biorę się za literaturę sielsko anielską :D

    Paula: No to nieźle, zaczynam się obawiać, że zrobi się z tego wersja soft porno :/. Szczerze mówiąc to mam chęć na druga część, ale nie wiem jak przetrwam duszną atmosferę ;)

    Kornelia: Udało się umieścić na okładce zgrabną grafikę, cieszącą oko.

    Varia: Zawsze daje książkom szansę, mierzwią mnie wampiry ale czasami trafi się na coś całkiem miłego ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Buffy uwielbiam :)))

    staram się unikać książek o wampirach, ale jeszcze kilka takich recenzji i się złamię :P

    OdpowiedzUsuń

Słowami Hanny Banaszak " Gościu znużony, gościu znudzony,jeśli zabłądzisz kiedyś w te strony (...)". No właśnie, jeśli tylko zabłądzisz w te strony zostaw proszę kawy dwie krople, pyłek z rękawa lub najprościej słów kilka - daj się zapamiętać.

Zastrzegam sobie prawo do usuwanie wszelkiego rodzaju spamu oraz komentarzy anonimowych i wulgarnych.