Opowieści niezwykłe

Aleksander Janowski

OPOWIEŚCI NIEZWYKŁE

Wydawnictwo:Poligraf
Data: 2009


 „Opowieści niezwykłe” to zbiór siedmiu opowiadań. Każda historia jest inna, ma inne tło, innych bohaterów, jednak wszystkie opowiadania są spójne i mają ten sam charakter.
W kilku zdaniach o treści opowiadań:
„Mikro”. Hiszpania, upalne lato, sielskie klimaty, leniwie płynące dni w rajskim otoczeniu. Pozorny spokój, jednak obok malowniczych krajobrazów i błogiego nastroju wczasowiczów, toczy się akcja jak z kryminału. Znikają dzieci obcokrajowców. Zwierzchnicy okolicznej władzy i policji, próbują wszelkimi metodami namierzyć porywaczy.
„Jazda” to historia czwórki znajomych, wybierających się na zwiedzanie Kanady. Stłoczeni w autku, przeżywają typowe przygody dla tego typu wypadów. Dzielą się uwagami i historyjkami nie z tej ziemi, do czasu aż jeden z uczestników wyprawy wpada w nie lada kłopoty.
„Zakład”. Nowy York, siedziba CNN, międzynarodowi korespondenci i dziennikarze, żyjący aktualnymi wydarzeniami, targujący się o temat i analizujący kto stoi za kim i dlaczego. Jeden z tej ekipy, żartem śmiechem przepowiada zdarzenie, które za dwa dni stanie się faktem.
„Schowek”. Emerytowany policjant, z nie byle jakim doświadczeniem. Spędzając czas na czytaniu gazet i na komentowaniu bieżących wydarzeń, wkręca się typowo szpiegowską aferę.
„Neurode”, to opowiadanie o sabotażystach hitlerowskich, wrogich działaniach i niewyjaśnionych tajemnicach.
„Planeta ludzi”. Piloci samolotów pasażerskich, lądują z poważnymi uszkodzeniami maszyn. Niestety nikt nie potrafi wyjaśnić powstałych uszkodzeń. East American Airlines próbuje wyjaśnić tajemnicę, co wcale nie jest takie proste.
„Transakcja". Machlojki medyczne, układy międzynarodowe i lewe pieniądze. Wszystko zamknięte w jednym zwartym opowiadaniu.

Autor tego zbioru opowiadań to człowiek niezwykle utalentowany, jest autorem powieści sensacyjnych takich jak „Podwójna przynęta”, „Satelita” czy „Mucha”. Aleksander Janowski ma bardzo ciekawy życiorys, pracował w kopalni na Dolnym Śląsku, był nauczycielem w Jeleniej Górze, tłumaczem i redaktorem. Wielokrotnie uczestniczył w sesji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych. Dlatego nie dziwi, że w książce jest dość dużo odnośników do miejsc mu znanych i bliskich.

"Opowieści niezwykłe" to książka niełatwa i trudno ją ocenić. Akcja opowiadań jest szybka, w treści występuje natłok informacji, wszystko to przeplatane jest wspomnieniami bohaterów, bieżącymi zdarzeniami a nawet prognozowanymi zjawiskami. Miejsca zdarzeń zmieniają się jak w kalejdoskopie, trzeba być bardzo skupionym żeby nadążyć za akcją, poza tym autor nie chce, czy też robi to świadomie, ale nie bawi się w określanie osób w opowiadaniach, często nie wiadomo o kogo chodzi w danym momencie a nawet nie raz, jest problem z rozszyfrowaniem głównego bohatera opowiadania. Być może dla fanów surrealistycznych obrazów Almodovara i ciężkiego humoru ta książka okaże się strzałem w dziesiątkę.
Według mojej oceny to nie najlepsza książka, nie tego spodziewałam się biorąc ją do ręki. Posłużę się cytatem z jednego z opowiadań,

„[...] a poza tym nie należy drwić z czyjegoś talentu, jeśli samemu nie ma się go za grosz.
- Skądże, ja z podziwem.....- usprawiedliwił się kumpel, zachowując poważna minę.

Niestety, nie mogę się wypowiedzieć na temat tej książki z podziwem, nie chcę też drwić, ale dla mnie była to męcząca lektura, zagubiłam się, nie wiem czy to beletrystyka czy literatura popularnonaukowa. W książce reklamowanej jako „ironiczny kryminał” , nie znalazłam wiele z tej kategorii, owszem nie brakuje porwań, szantaży, przekupstwa, afer szpiegowskich a nawet niezidentyfikowanych obiektów latających, ale jest to tak zagmatwane i oplecione w dziwną nieprzyswajalną treść, ze trudno wyłowić z tego coś ciekawego. Żarty w książce nie bawią a wieczne nawiązywanie do polskiego umiłowania picia, szczególnie piwa, irytowało mnie i drażniło, no ile można czytać, że piwo smakuje do wszystkiego, nawet do piwa.
W opisie książka zalecana jest jako lektura obowiązkowa dla każdego, wstrzymałabym się z tym stwierdzeniem. Obowiązkowa być może, ale tylko dla fanów Aleksandra Janowskiego.

Książka została przekazana od serwisu nakanapie.pl



 

Link do książki Opowieści niezwykłe

13 komentarzy:

  1. Książka chyba nie dla mnie

    OdpowiedzUsuń
  2. dm1994, oj i nie dla mnie :/

    OdpowiedzUsuń
  3. Dołączam się do dwóch poprzednich wypowiedzi. Całkowicie nie moja bajka.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie lubię opowiadań, z małymi wyjątkami, więc nie wiem czy sięgnę... Może kiedyś:)
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Dla mnie chyba też nie. Wydaję się trochę, że się przy niej nudziłaś.

    OdpowiedzUsuń
  6. Książka raczej mi się nie spodoba. Bardzo nie lubię, kiedy autor, czy to tempem akcji, czy nadmiarem informacji, czy czymś jeszcze innym, sprawia, że nie bardzo wiem o co chodzi w niektórych momentach. Pasuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Daruję sobie ten tytuł - i dobrze. Moja lista już i tak jest o wiele za długa. I ta do kupienia, i ta do przeczytania tym bardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  8. a mnie podobała się s z a l e n i e...lepsza od niejednego zachodniego czytadła...majstersztyk

    OdpowiedzUsuń
  9. moi drodzy,kupiłam w styczniu tę książkę swojemu starszemu bratu na prezent, jest zachwycony tym autorem, poszukuje innych jego utworów

    OdpowiedzUsuń
  10. Sama nie wiem ;) Jakoś do mnie nie przemawia;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Anonimowy 1,masz prawo do własnego zdania. Tak jak napisałam książka może się podbać, wyraziłam tylko swoją subiektywna ocenę co nie oznacza, że mój gust jest wyrocznią :-)

    Anonimowy 2, polecam stronę http://nakanapie.pl/autor/aleksander-janowski

    Znajdziesz tam inne książki Aleksandra Janowskiego.

    OdpowiedzUsuń
  12. Kapitalna - w każdym z tych opowiadań sensacyjno -kryminalnych autor zawarł ukryte przesłanie:na przykład, katastrofy przyrodnicze zdarzają się nieprzypadkowo, grozi nam jako ludziom powszechna "czypizacja", wypadki lotnicze mają głębszy sens, wielkie koncerny medyczne w pogoni za zyskami nie cofną się przed niczym i tp. Lubicie sensację i kryminał? To jest lektura dla was.

    OdpowiedzUsuń

Słowami Hanny Banaszak " Gościu znużony, gościu znudzony,jeśli zabłądzisz kiedyś w te strony (...)". No właśnie, jeśli tylko zabłądzisz w te strony zostaw proszę kawy dwie krople, pyłek z rękawa lub najprościej słów kilka - daj się zapamiętać.

Zastrzegam sobie prawo do usuwanie wszelkiego rodzaju spamu oraz komentarzy anonimowych i wulgarnych.