Zawsze czytałam masę książek, częstotliwość czytania była różna, zależy jak w kotle czary się ułożyły :-). Od zawsze w domu były stosy, stosiki i pliki :-).
Chcę zaprezentować swój pierwszy blogowy stosik, złożony z różności.
Na start idą „Tajemnice Białego Lasu” Renaty Bik, książka jest już w czytaniu i niebawem będzie recenzja.
„Opactwo świętego grzechu” Sue Monk Kidd, książka zdobyta na Allegro, wyleguje się u mnie już dłuższy czas więc nie ma mocnych trzeba ja wreszcie przeczytać.
„Zabójczy żart” Peter James. Podobno to pierwszorzędny thriller z chwilami grozy i zaskakującymi zwrotami akcji.
„Śmierć statystykom, czyli dzieje sfrustrowanego faceta”, Marta Akuszewska, zobaczymy co też 20-letni Maksymilian nawywija. Książka zdobyła nagrodę w II edycji Ogólnopolskiego Konkursu Literackiego Wydawnictwa TELBIT
„Rowerzysta” Adam Zalewski. Mordercze studium, brutalny thriller, jeśli jesteś prawy i uczciwy nie musisz się bać – noo, zobaczymy.
„Upadek Lucyfera” Wendy Alec. Trzech Archaniołów, trzech braci, jeden zdrajca.
Te cztery pozycje upolowałam na wyprzedaży w Taniej Książce, z czego niezmiernie się ciesze :-)
Następne będą:
„Tata, one i ja” Manula Kalicka i „Szczęśliwi frajerzy” Scott Specncer. Obie książki zawdzięczam wymianie z Mo i Leną173 , d z i ę k u j ę :-)
Kolejne książki wyleżały sie u mnie jakieś pół roku, nie mam sumienia przedłużać im już terminu mam nadzieję, że doczekają się swojego czytania.
„Sprzedawca broni” Hugh Laurie, dla niektórych doktor House. Powieść szpiegowska na miarę intrygi Ludluma i humoru Monty Pathona.
„Zbieracz Burz” M.L. Kossakowskiej. Dla niektórych to powieść dobrze znana, ja dopiero zacznę z nią przygodę.
Na koniec „Władcy ciemności” Frank E. Peretti. Peretti to mój ulubiony autor i aż sama się dziwie, że książka jeszcze nieprzeczytana.
Żeby było ciekawiej na półce leżą jeszcze trzy książki z biblioteki.
„Japońskie cięcie” Krzysztof Kotowski.
„Przeklinam rzekę czasu” Per Petterson.
„Adam” Ted Dekker.
Poproszę o multum kawy, duuużo wolnego czasu a przerobie to w try miga :-)
ale numer... nic nie znam nic nie czytałam. Jedynie Zbieracz Burz gdzieś kiedyś mi przemknął. Będę cierpliwa, poczekam co też mi polecisz :))
OdpowiedzUsuńJa też nic z tego nie czytałam więc również czekam na recenzję.
OdpowiedzUsuńJa z tego stosu czytałam tylko "Sprzedawcę broni". A jestem ciekawa recenzji "Upadku Lucyfera".
OdpowiedzUsuńNie czytałam niczego z Twojego stosu, ale przy jego imponujących rozmiarach nie pozostaje mi nic innego jak życzyć miłego czytania!:)
OdpowiedzUsuńJa czytam "Tajemnicę Białego Lasu" i trochę mnie wkurza... Recenzja pewnie na dniach będzie - zobaczymy czyja najpierw.
OdpowiedzUsuńZ pozostałych baaardzo mnie ciekawi "Zabójczy żart" i "Upadek Lucyfera".
Bardzo dziękuję za "Życie wśród dzikusów":) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCudny stos:). Zazdroszczę większości pozycji i oczywiście pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńKinga, jussi ja też nic nie czytałam z tego stosiku, ale zaraz to nadrobię ;-)
OdpowiedzUsuńnatkawes, "Sprzedawca broni" bardzo mi się marzył jeszcze w tamtym roku, ale widać musiał nabrac mocy. "Upadek Lucyfera" też mnie intryguje, ale musi poczekać na swoją kolej.
Domi, dziekuję, mam nadzieję że podołam zadaniu ;-)
anek7, powoli dobijam do końca "Tajemnicy Białego Lasu", książka podoba mi się, ale.....
Co do reszty książek, to w swoim czasie zobaczymy co w nich siedzi.
prowincjonalna nauczycielka, Mo również dziękuję za książkę, sprawiła mi dużo radochy :)
kasandra_85, nie zazdrość, Ty czytasz lepsze okazy :-)
Ja czytałam „Tata, one i ja”, choć książka musiała swoje odleżeć... Wzięłam ją w końcu na wykłady i tak się zaczytałam, że nawet nie wiem, kiedy zajęcia na uczelni dobiegły końca ;) Taka zabawna lektura na jedno popołudnie :)
OdpowiedzUsuńJa też nie czytałam nic z Twojego stosu, ale będę wyczekiwać recenzji "Rozwerzysty", a podkradłabym najchętniej Pettersona :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak Ci się "Sprzedawca broni" spodoba :D
OdpowiedzUsuńZbieracz Burz jest ciekawą książką, jednak dla mnie zbyt męczącą. Autorka, że tak to ujmę zamula nieco użalaniem się nad głównym bohaterem. Czasami to bywa denerwujące ^^. Tak poza tym to ten stosik jakiś taki mroczny.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBellatriks, właśnie o taką leciutką, zabawną kiążeczkę mi chodziło :-)
OdpowiedzUsuńDaria, nie podrzucę Ci Pettersona bo panie z biblioteki udusiłyby mnie ;-)
Isabella, podobno "Sprzedawca broni" to oryginalna książka, jednak jeszcze chwilę musze poczekać zanim dotrę do niej.
Enjoy, mroczny?, być może, lubię taki klimaty, chociaż jest w stosiku kilka książek, które z mrocznością nie mają nic współnego :-)
Podoba mi się "Rowerzysta". Wybija się z tego stosu książek, przez co mam ochotę go przeczytać. Czekam na recenzję tej powieści.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Darcy.
Piękny stosik ! Sporo bym Ci podkradła.
OdpowiedzUsuńMiłej lektury i pozdrawiam!